Reklama

Boxdel podjął decyzję odnośnie Goats. Dwóch youtuberów się nie zgadza

Rozrywka

Reklama

Okazuje się, że na spotkaniu Boxdel wyraził chęć dalszego działania. Ale niestety dla niego dwie osoby nie widzą przyszłości projektu w takiej formie.


Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem fakt, że Wardęga jest jedną z osób, które nie chcą działać dalej w ten sam sposób i w tym samym składzie. Natomiast co ciekawe, na spotkaniu miało paść wprost, że Boxdel jest za tym, by nadal tworzyć Goats.

Natomiast, co do GOATS-ów, mieliśmy spotkanie właśnie w piątkę, Boxdel chce działać dalej. Jeszcze dwóch GOATS-ów chce działać dalej. Natomiast ja, póki co, nie widzę za bardzo szans na taką działalność. I jeszcze jeden z GOATS-ów nie widzi szans na taką działalność dalszą. Dla mnie, jeśli mielibyśmy, to trzeba się zastanowić w jakim składzie i na pewno trochę inny content. Więc to tyle, jeżeli chodzi o GOATS-ów. Natomiast na razie trzeba się zastanowić. Pomyśleć, zobaczyć, co się wydarzy, co jeszcze wypłynie.

VideoVideo

Reklama

TT: https://www.tiktok.com/@loterki

Drugą osobą, która zapewne się sprzeciwia, jest Izak. To on wspominał na swoich streamach, że nie widzi Goats w obecnym składzie. Czyli są dwie osoby przeciwko, trzy za. Naturalnie może też chodzić o zupełnie kogoś innego, niżeli Izak.

Ile na tym stracili?

Reklama

Okazuje się, że nie tylko sami youtuberzy zamieszani w tę aferę stracili finansowo, ale również Goats. Za rogiem był merch youtuberów z Goats i produkt, jaki miał zostać wprowadzony do jednej z sieci sklepów.

Sylwester mówi, że przez tę aferę Goats straciło zyski rzędu kilkuset tysięcy złotych miesięcznie. Wiele mówiło się bowiem o tym, że Wardęga i Konopski motywowani byli pieniędzmi. Wiele osób natomiast zapomina, że film Wardęgi ma żółty dolar, z Konopskim trudno powiedzieć.

VideoVideo

TT: https://www.tiktok.com/@loterki

Co obecnie dzieje się z domem Goats? Budynek jest położony w miejscowości, w której aż „huczy od plotek”. W efekcie tego w sieci pojawia się masa nagrań sprzed willi.

Światła wieczorami są zapalone, ale nic poza tym. Nie ma samochodów na podjeździe, ponoć nikt się tam nie kręci oprócz przechodniów. Ruch jakby zamarł. Goats jak najbardziej może powrócić, ale na dzień dzisiejszy nic nie zostało potwierdzone.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej