Boxdel, wspólnik Fame MMA na coś się szykuje. Czyli coś zaczyna się dziać

Były sygnały, że coś ma się dziać w tym pierwszym kwartale 2024 roku i wygląda na to, że rzeczywiście coś w tym było.
Boxdel na swojej specjalnej grupie poinformował, że „zbliża się apokalipsa”. Zgrywa się to z wcześniejszymi doniesieniami, z resztą również od youtuberów. Ci wskazywali, że początek roku może być bardzo intensywny.
Nie wiadomo jednak, o co konkretnie tu chodzi Boxdelowi. Czy on pisze bardziej o sprawach dramowych, czy swoich projektów, czy może jeszcze o czymś innym – ciężko powiedzieć.
„Orzełki — zbliża się apokalipsa”
Wiadomość Boxdela sugeruje, że coś się niedługo wydarzy. Może chodzi też o film Sylwestra Wardęgi, który ciągle jest przygotowywany. Wiadomo, że znajdzie się tam wzmianka o Boxdelu i tym, co on ostatnio przekazywał.
Przygotujcie się na bitwę i składajcie jaja.
Bitwa sugeruje, że znowu w polskim internecie będzie jeden, wielki młyn. Choć tak naprawdę, to ostatnie te dramy wokół Boxdela i Wardęgi nie były jakieś niesamowicie zasięgowe. Tzn. interesują one określoną grupę osób i w zasadzie tyle. Nie wychodzi to jakoś bardzo poza tę youtubową bańkę. Do tej pory wiele tych dram rzeczywiście przebijało się do mainstreamu.
Powód? Może po prostu zmęczenie materiału, ewentualnie też w kontekście mediów, to takie tematy niekoniecznie są promowane, nie da się na nich zbyt wiele zbudować, czy zarobić na opisywaniu ich.