Definitywny koniec Goats? Sylwester Wardęga zamyka bramę
Albo koniec, albo początek. Szanse 50/50. Z tego jednego nagrania trudno w zasadzie wywnioskować coś więcej.
Goats z jednej strony ma pójść do przodu, z drugiej kompletnie się zawinąć. Wojtek Gola pytany podczas wywiadów o ten projekt wspomina, że jak najbardziej będzie on rozwijany i włodarz Fame oraz Sylwester chcą pozyskać kolejne osoby.
Tymczasem zupełnie bez zapowiedzi pojawia się krótki filmik od Sylwestra, na którym ten zamyka bramę do siedziby Goats. Może chodzi tylko o koniec wynajmu willi, a może o coś kompletnie innego.
Można się tylko domyślać
Muzyka podpowiada, że to bardziej początek niż koniec. Ale tutaj można jedynie snuć domysły. Na pewno Wardęga chciał zwrócić tym uwagę na Goats.
Komentarze na TT nigdy nie zawodzą i tak jest tym razem:
Czy to koniec Goats? Nie wiadomo. Odejście Wardęgi zapewne oznaczałoby kompletny koniec. Ale może to właśnie zapowiedź kompletnego odrodzenia się, zamknięcia za sobą drzwi i otworzenia nowych – na razie to można sobie wymyślać jak na maturze.