Reklama

Dlaczego Mixer tak naprawdę odszedł z Ekipy Friza? Co oznacza sztuczny uśmiech

Rozrywka

Reklama

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o tym, że Mixer prawdopodobnie odejdzie z Ekipy Friza w drugim sezonie. I właśnie to się oficjalnie stało.


Mixer od wielu miesięcy bił się z myślami. Nagrywał dwuznaczne relacje, po których publikował na Youtube filmy o tym, czy odchodzi z Ekipy, zdecydowanie zaprzeczając na nich, że cokolwiek jest na rzeczy.

Dzisiaj film, który wcześniej nawiązywał do jego odejścia ma już inny tytuł, czyli „LOL”, natomiast można na nim usłyszeć dokładnie to samo, czyli „Jeżeli chodzi o odejście z ekipy nie, jeżeli chodzi o kontakt z Ekipą, tak”. Po dwóch miesiącach coś jednak się zmieniło, bowiem 2 dni temu Mixer oficjalnie ogłosił, że odchodzi z projektu.

Reklama

Dlaczego Mixer tak naprawdę odszedł?

Reklama

Mixer na swoim Instagramie opublikował w sumie kilka wiadomości, nawiązujących do odejścia.

Najważniejsza wiadomość dotyczy „przyklejonego uśmiechu”. To tutaj tkwi prawdziwy powód odejścia Mixera. Friz podcza swojego Q&A wspominał, że niekiedy Mikołaj nie chciał nagrywać, siedział cały czas w pokoju i z niego nie wychodził. Nawet, gdy chodziło o ważne odcinki. Przypomnijmy słowa Friza sprzed kilku tygodni:

Nie mamy spiny, z Mixerem nie rozmawiamy jakoś na co dzień bo on nie ma takiego klimatu jako osoba, który się zgrywa z moim (…) Myślę, że w trakcie daily, jak siedział w jaskini strasznie długo i wiesz, umawialiśmy się na nagrywki, nie przychodził, pisałem, żeby wszyscy wbijali, on nie przychodził, więc uznałem, że nie jest to coś, co go jara i nie będę go zmuszał i przestałem go pytać (…) Mixer się zamknął w jaskini i nie chciało mu się nagrywać ze mną, w sumie to też z innymi”

Mixer najwyraźniej uznał, że ten świat już mu się nie podoba, ewentualnie poczuł wypalenie i zamierza tworzyć swój kanał w taki sposób, w jaki od zawsze chciał.

Samą wiadomość można odbierać jako pewien zarzut wobec Ekipy, która ma uśmiechać się tylko na kamerach i robić wszystko przez wzgląd na pieniądze. Nawiązanie do pierwszego sezonu wprost oznacza, że wówczas Mikołaj zmuszał się do nagrywania.

 

Czy przypomina to początek końca Ekipy? Trudno powiedzieć. Mixer od dłuższego czasu był gdzieś z boku i stosunkowo rzadko ktokolwiek się o nim wypowiadał. Mikołaj najwyraźniej znalazł swoją drogę i postanowił zmienić życie.

Nadal na jego kanale będą się zapewne pojawiać filmy w stylu „Dlaczego odszedłem”, „Cała prawda”, „Czy jestem z Murcix”, czy coś o Frizie. Jak widać po ostatnich materiałach, to właśnie filmy nawiązujące w jakiś sposób do Ekipy oglądają się najlepiej.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama