Do tej walki na Clout MMA może nie dojść. Domaga się kary finansowej
Przed Clout MMA pojawiło się kilka teorii o tym, że jeden z zawodników może się wręcz nie pojawić na gali. Teraz sam zawodnik wydał oświadczenie.
Od kilku godzin bardzo mocno mówi się o tym, że jeden z zawodników może się nie pojawić na Clout MMA. Dowodem na to ma być jego wyjazd z Polski na kilka dni przed samą galą.
Na różnych profilach pojawiły się domysły, że Natan Marcoń, bo o nim mowa może nie wyjść do swojej walki. Jeden z kanałów na Youtube pisze tak:
Tymczasem Natan domaga się kary finansowej
Czy faktycznie Natan został wykorzystany do promocji i nie będzie chciał wyjść do walki? Tego nie wiadomo. Profil ten w przeszłości już rzucał teorie, które się nie sprawdzały. Bo nadal to tylko teoria. Sam Natan natomiast wydał oświadczenie, w którym domaga się między innymi kary finansowej dla swojego przeciwnika.
I tutaj robi się… Dziwnie. Natan pisze, że zawalczy, jeżeli pojawią się przeprosiny.
Jak można się domyślać, Denis zapewne nie nagra żadnych przeprosin. Walka jest więc zagrożona. Nie wiadomo tylko, czy to realizacja planu założonego z góry, czy może faktycznie coś tam się zmieniło.