DrDisrespect już wie, za co dostał bana na Twitchu. Streamer o tym, ile i co stracił przez perma
Kiedyś walczył o TOP 1 na Twitchu, dzisiaj pozywa platformę za otrzymanie permanentnej blokady.
Ban, jaki dostał DrDisrespect, jest zdecydowanie najbardziej tajemniczym zawieszeniem w historii Twitcha. Co jednak ciekawe, streamer od miesięcy wie już, za co został zbanowany. Mimo to na temat pozwu platformy nie chce się póki co wypowiadać.
Wiadomo tyle, że jego 5 lat pracy zostało w pewien sposób pogrzebane. Jak mówi DrDisrespect, obecnie zarabia mniej więcej 1/4 tego, co na Twitchu. Oprócz tego zmaga się z ciągłymi pytaniami o bana od strony sponsorów.
DrDisrespect o swoim banie
Streamer po banie na Twitchu przerzucił się na Youtube, gdzie szło mu całkiem nieźle. Łącznie udawało mu się utrzymywać te kilkanaście milionów odsłon miesięcznie. Ostatni spadek jest spowodowany usuwaniem filmów.
DrDisrespect’owi dochodzi ciągle po kilkadziesiąt tysięcy subskrypcji miesięcznie. Nadal jednak nie jest w stanie zarabiać tyle, co na Twitchu. W ostatnim filmie słyszymy, że streamer ma wiele problemów, głównie wizerunkowych. Nie wszyscy chcą podejmować współpracę z osobą, która została zbanowana na TTV za łamanie ToS.
Klip: https://www.youtube.com/user/DrDisRespect
Ban ten nadal budzi wiele wątpliwości, bo ani jedna, ani druga strona nie chce o nim zbytnio mówić. Wiadomo, że streamer zrobił coś, co było wbrew regulaminowi. W przeszłości mówiło się, że miał wręcz szantażować Twitcha odejściem do Mixera, ale nigdy tego nie potwierdzono.
DrDisrespect nie jest pierwszymi i zapewne nie ostatnim streamerem, który pozywa Twitcha za otrzymanie bana. PlahntomL0rd swoją sprawę ostatecznie wygrał. TTV musiało zapłacić 20 tysięcy dolarów kary, co – jak można się domyślać – niewiele zmieniło. Ban nie został zdjęty.