Dziewczyny z OnlyFans w panice. Fiskus dostał ich wszystkie dane o zarobkach
Jeżeli ktoś zwlekał z uzupełnieniem wymaganych dokumentów, albo co gorsze nie płacił podatków, to ma problem.
Jest masa dziewczyn, które omijały podatki przez OnlyFans. Podobnie ma się to ze streamowaniem. Nowe przepisy sprawiają, że wszystkie platformy będą raportować informacje o zarobkach bezpośrednio do polskich urzędów.
Jeżeli więc ktoś nie zakładał działalności, choć jego sposób zarabiania wprost tego wymagał, to może się spodziewać pisma wzywającego do złożenia wyjaśnień. Czy da się jeszcze coś zrobić? Jasne, że tak.
OnlyFans daje wszystko Fiskusowi
Jeżeli nie macie działalności, prowadzicie swojego OF od dłuższego czasu i nie rozliczacie się podatkowo, to jest praktycznie pewne, że urzędy będą się odzywać. Było już w Polsce kilka nie tyle dziewczyn z OF, co streamerek, które myślały, że skarbówka się nie dowie o ich donejtach, czy ogólnych zarobkach.
Tymczasem nie tylko platformy, ale i banki informują chociażby US. Lepiej więc wszystko przeliczyć, wskazać czynny żal i zapłacić podatki.
Fenix, czyli właściciel OnlyFans przekazał wszystkie informacje o zarobkach polskich użytkowników z 2023 roku. Teraz będzie więc weryfikacja tego, czy deklaracje składane przez osoby zarabiające na OF zgadzają się z rzeczywistymi zarobkami.