Friz po raz pierwszy szczerze o końcu projektu Dom Ekipy. Youtuber wie, że kontakty mogą umierać
Friz szczerze wypowiedział się o tym, jak widzi dalsze losy Ekipy. Youtuber po raz pierwszy przyznał, że wcale nie musi być tak kolorowo.
Do tej pory otoczka wokół rozejścia się Ekipy była taka sama – wszyscy idą na swoje, ale Ekipa dalej się nie kończy, dalej wszyscy będą ze sobą nagrywać i utrzymywać stały kontakt. Tak przynajmniej przedstawiała to przykładowo Wersow.
Friz ma do tego inne podejście. Niedługo kończy się wynajem na dom, w którym mieszka część Ekipy. Od tego momentu wszyscy zaczną się rozchodzić. Tylko co to konkretnie oznacza dla całego projektu?
„Projekt Dom Ekipy powoli się kończy”
Friz mówi otwarcie, że projekt, który polegał na stworzeniu domu z youtuberami się kończy. Widzom zostało już tylko kilka miesięcy, by finalnie się rozstać z mieszkającymi razem influencerami. Kluczowe słowa Friza:
„Projekt Dom Ekipy powoli się kończy i każdy będzie szedł w swoją stronę. Na pewno ścieżki niektórych będą zbieżne z moją, na pewno ścieżki niektórych będą troszeczkę obok. To jest naturalne i normalne. Jak już mówiłem, chodzisz z ziomalem do szkoły i jest zajebiście, kończy się szkoła, spotkacie się kilka razy, ale ten kontakt powoli umiera, bo na przykład mieszkasz na drugim końcu miasta i trochę nie chce ci się jeździć. Naturalna sprawa, nie ma w tym nic złego i koniec.”
Warto natomiast zrozumieć, że Ekipa jako Ekipa to nie jest tylko dom. Friz rozumie przez to całą otoczkę wokół youtuberów, czyli nie tylko samych twórców, ale także wszystko wokół nich, montażystów, operatorów, czy widzów. Wszyscy są Ekipą i to się nie zmieni. Zmienia się to, że niektórzy mogą przestać utrzymywać ze sobą stały kontakt.
Czy to coś złego? Raczej nie i nikt tak nie uważa. Po prostu youtuberzy dorośli, chcą zakładać swoje rodziny, niektórzy przejmują się tym rozstaniem bardziej, inni mniej – to w miarę normalna sytuacja. Ciekawe jednak, że Friz zdaje sobie sprawę, iż nie będzie prawdopodobnie w stanie utrzymywać ze wszystkimi kontakt.