Gość wszedł na kasę w Biedrze i zaczął śpiewać coś takiego
Ludzie wokół nie wiedzieli, jak w ogóle na to zareagować. Trudno im się specjalnie dziwić.
To chyba miało być śmieszne i zapewnić autorowi sławę. W pewnym sensie się udało. Jego nagranie przeszło przez media społecznościowe bardzo szybko. Zachowanie kompletnie bez sensu.
Nie jest to może Malik Montana, polski raper, który swego czasu postanowił wejść butami na ladę w McDonalds, ale i tak jest dość dziwnie. Co ciekawe, wiele osób w ogóle chwali chłopaka za odwagę.
Zapewne zależy od tego, kto ocenia dane zachowanie i do jakiego odbiorcy ono faktycznie dotrze.
Na kasie w Biedrze
Panie z obsługi nawet nie zwróciły na gościa uwagi, co było chyba najlepszym, co można było w tej sytuacji zrobić. Chłop skończył swój „koncert”, zszedł i poszedł żyć dalej swoim życiem, publikując to nagranie w mediach społecznościowych.
X: https://x.com/AzideHunter/status/1854478990792167659
Zostało to obejrzane blisko 900 tysięcy razy i skomentowane na wiele różnych sposobów. W sumie, gdyby to była Żabka, to chyba nikt by się nawet nie zdziwił.
Jedni się uśmieją, inni skrytykują, bo jednak jest to pewnego rodzaju odklejka. Dodatkowo obsługa musi potem w czystej teorii wyczyścić taką kasę.