Gwiazda Fame MMA w ostrych słowach o Wardędze
Jeden z zawodników, który będzie walczył na Fame 24 w dość mocnych słowach wypowiedział się na temat Sylwestra Wardęgi.
— „On ma ból, że mi się wiedzie w życiu. Ma ból, że chciałby mieć taki charakter jak ja, a jest zwykłym społeczniakiem, który chodzi i donosi non-stop. On tylko słynie z tego, że się wypowiada o kimś. To jest niski zgred, on sięga mi do pępka. Wygląda jak zwykły łeb, brzydki jest, dziewczynom się w ogóle nie podoba.” — a to jeszcze nie cały opis Sylwestra Wardęgi, jaki zaserwował ludziom Denis Załęcki.
Wiadomo, że Denis ma nie po drodze z Sylwestrem i to z wielu różnych powodów. Załęcki kumpluje się, albo raczej kumplował się między innymi z Boxdelem, więc trudno, by przepadał za Wardęgą.
Fakt, że tym Denis raczej sobie nie pomaga. Wardęga obecnie znowu nieco zapadł się pod ziemię, ale pewnie będzie na to odpowiadał, przy okazji omawiania całej tej sprawy z pisaniem do Magdy.
Denis Załęcki vs Sylwester Wardęga
Jak słyszymy dalej:
„No i on ma taki ból, nie? Siedzi tylko przed tym komputerem nawala na każdego i to jest jego całe życie. Siedzi z 24 na 24 i tylko patrzy, co się dzieje, co może komu pocisnąć. No i to jest jego życie. A ja chodzę sobie, tu robię, tam, tu kupię sobie mieszkanie, teraz tam sobie kupię. No, korzystam z życia, jak trenuję, dobrze, normalnie wyglądam. On po prostu zazdrosny, jest zawistny. To jest po prostu bardzo słaby człowiek. Widziałeś, jak on się bi… Ona się bić nie potrafi. To jest po prostu dno człowieka. Dlatego się wypowiada źle o mnie.”
Czy faktycznie o to chodzi Sylwestrowi? Pewnie ile ludzi, tyle opinii. Obecne głosowanie na Fame MMA pokazuje, że Denis ogólnie jest lubianą postacią, albo może inaczej, wzbudza zainteresowanie i ludzie chcą oglądać jego pojedyunki.
Denis na pewno wie, co robi, mówiąc takie rzeczy o Sylwestrze. Ten jednak pewnie nie będzie wchodził nawet w jakieś słowne potyczki, bo i po co.
