Reklama

Izak odpowiada zawiedzionym widzom, którzy nie rozumieją jego udziału w Goats

Rozrywka

Reklama

Pojawienie się Izaka w takim projekcie, jak Goats wzbudziło wiele emocji. Tak samo pozytywnych, jak i negatywnych.


Goats to bardzo ciekawy projekt, który pokaże, czy format znany z takich kanałów, jak „Cut”, czy „Sideman” ma prawo funkcjonować w Polsce. Jest tyle samo osób zadowolonych, co i zawiedzionych. Trudno się temu dziwić, nie jest to w końcu coś, co trafia do wszystkich.

Trudno powiedzieć, czy jest to na pewno kanał dla osób starszych, a jeżeli tak, to czy mają świadczyć o tym sceny pokazywania pi**i, czy może udział dziewczyn z filmów dla dorosłych. Tak, czy inaczej, Izak odpowiedział na pytania swoich widzów.

Izak odpowiada

Reklama

Jedna z osób na Twitterze zaczyna od „smutne strasznie” pisząc o tym, że Izak mógł pójść w stronę Pashy, a nie Wardęgi. Izak odpowiada, że w ostatnich latach popadł w marazm i jego to jego sposób na wyjście z gamingowej bańki.

Reklama

Widać, że Piotr jednak chce coś zmienić w życiu i Goats jest sposobem na to, by jednak pójść w innym kierunku, choćby przez jakiś czas. Przypomnijmy, że niedawno było u niego na streamie ponad 70 tysięcy osób, właśnie przez wzgląd na esport.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej