Katechetka zrobiła prezentację. Discord, Lol, czy Fortnite wgniecione w ziemię
Jedna z katechetek miała zrobić prezentację na temat popularnych gier, ale i platform.
Jest wysoko, jest naprawdę wysoko. Szczegóły nie są znane, ale jak pisze jeden z użytkowników X:
Zawsze do tego typu rzeczy należy podchodzić z odpowiednim dystansem, ale znając polski system szkolnictwa, jest to jak najbardziej możliwe, żeby taka prezentacja powstała.
Zdecydowanie katechetka miała fantazję, o ile oczywiście jest to prawdą. Opisane są tutaj różne platformy, ale i gry.
Piękne są te opisy. Do gier to jedno, ale są też do różnych innych rzeczy:
Pytanie tylko, skąd babka to w ogóle brała. Wymyślała, czy serio jest jakieś miejsce typu grupka na Facebooku, gdzie powstają takie znakomite teorie? Nie mają one absolutnie żadnego sensu i już AI lepiej by to opisywało, wymyślając jakieś najbardziej oderwane od rzeczywistości rzeczy.