Kongo TV z problemami, pierwsza poważna kłótnia chłopaków po wczorajszym streamie. Franio vs Medusa
Kongo TV to projekt, który bez wątpliwości mocno wszedł na polskiego Twitcha, co idealnie pokazał wczorajszy dzień.
Jeżeli ktoś miał wątpliwości, jak mocne jest obecnie Kongo TV na polskim Twitchu, to najlepiej zobrazował to wczorajszy dzień. Trzech streamerów, czyli Franio, Medusa i Dubiel pojawili się na konferencji High League z kamerkami.
Efekt? Ponad 30 tysięcy ludzi na ich transmisjach. W momencie, gdy cały Twitch siedział i oglądał konferencję z domu, ci streamerzy ruszyli się sami na miejsce.
Paradoksalnie jest to pewnym problemem. Trzy osoby z tym samym contentem w jednym miejscu i czasie to niejako zabieranie sobie nawzajem widzów. Przynajmniej tak na chłopski rozum.
Kongo TV z pierwszą kłótnią
Wczoraj pomimo tych wyników pojawiła się pierwsza kłótnia. Ponieważ streamerzy robią wszystko na live, to i wyjaśniali sobie sprawy podczas transmisji. Nie ma tutaj mowy o jakimś rozpadzie, ale na TikToku tak to zostało przedstawione.
Rozmowa trwała ponad 30 minut i krótkie tl;dr z niej:
Medusa nie chce niczego planować. Widać, że boi się w ogóle planowania, cały czas podaje przykład z Youtube, na którym szło mu lepiej, gdy niczego nie planował. Gdy zaczął, to wszystko się sypało. Medusa miał spory żal do Frania, że ten jego zdaniem daje się sterować przez czat, a konkretniej moderatorów.
Z drugiej strony Franio chciałby to bardziej ułożyć i pójść w stronę XI, gdzie jednak chłopaki nie przeszkadzają sobie wzajemnie. Padł przykład choćby wczorajszego dnia, podczas którego streamerzy zabierali sobie w pewnym sensie widzów.
Jest też w tym wszystkim wątek Besia, czyli Szymoola. Medusa kilkukrotnie już mówił, że od spotkania Frania z Szymoolem coś się w ich relacji zmieniło. Nie trzeba być jednak jakimś geniuszem, by zrozumieć, że Franio w pewnym sensie miał dość nagłego wpadania do niego przez Medusę, gdy ten po prostu robił to bez większej zapowiedzi.
Na streamie pojawił się Butcher, który był tutaj głosem rozsądku i wskazał, że finalnie Medusa i Franio mają inne widownie, wielu widzów jest na Twitchu nowych i masa ludzi w ogóle nie kuma tego, jak to działa.
W tym środowisku jest masa baitów, podkręcania, podsycania, na które typowi widzowie z TikToka się łapią i nie ma w tym nic dziwnego. Nawet na naszym mailu jest codziennie kilka baitów, które ludzie wysyłają, myśląc, że my naprawdę TTV oglądamy od tygodnia.
Finalnie streamerzy zapewne ze sobą pogadali lub pogadają bez streama i wszystko zostanie załagodzone. Pytanie tylko, w jakim kierunku to pójdzie i czy Medusa będzie w stanie po prostu sobie odpocząć, bo widać, że zaczyna go to powoli przytłaczać. Idealnie pokazała to sytuacja z Klaudią, która uświadomiła mu, jak w niektórych momentach słabo się zachował.
To, że tam jest ogromny potencjał, wie chyba każdy. W tym momencie to trzech najszybciej rosnących streamerów. Problem w tym, że robią często to samo w tych samych godzinach. Crossowanie się jest ważne, w szczególności na tym etapie, ale nie ma szans, by Medusa utrzymał obecne tempo.
