Krzysztof Stanowski uderza w Clout MMA
Krzysztof Stanowski postanowił napisać to, co wiele osób uważa. Chodzi tutaj o odwołaną walkę.
Ostatnio wiele dyskutuje się o tym, że gale są promowane walkami, które finalnie nie dochodzą do skutku. W przypadku Amadeusza pojawiło się bardzo dużo głosów mówiących, że to od początku było planowane.
Trudno jednak podejrzewać zawodnika o to, że mówi jakąś nieprawdę o swojej rodzinie. Jego decyzja wydaje się w pełni zrozumiała. Fakty są takie, że rzeczywiście jest to kolejna walka, która nie dochodzi do skutku.
— Czy te gale polegają na tym, że regularnie sprzedaje się bilety na wydarzenia, które nie dochodzą do skutku? — pisze Krzysztof Stanowski w serwisie X.
Tu jedna walka, tam cztery
Krzysztof Stanowski słusznie zauważa, że to wygląda raczej średnio, niezależnie od przyczyn. Żartobliwie także dodaje:
— To ja zapraszam do zakupu biletów na walkę Messiego z Ronaldo. Jak się coś wysypie, to zawalczy Kuba Kosecki.
Czy ten wpis jest jakiś bardzo kąśliwy? Raczej nie. Wiele osób myśli podobnie, tylko o tym niemówi głośno. Tyle że tutaj warto pamiętać o przyczynach, czyli chorej mamie Amadeusza. Ostatecznie Denis zawalczy z Pasternakiem, co wielu osobom niezbyt się podoba. Walka wydaje się niezbyt atrakcyjna w kontekście wszystkich konfliktów, jakie ma Denis.