Kluczowi reklamodawcy wycofali się z Twitcha. Platforma ma ogromne problemy

Twitch ma ogromne problemy związane z reklamodawcami. Streamerzy przestali właściwie zarabiać na reklamach, bo zwyczajnie ich nie ma.

W Polsce od wielu lat praktycznie nie ma reklam, ale to nie ma związku z obecną sytuacją. Teraz reklam brakuje także na całym świecie. Powód? Widoczne loga sponsorów czy reklamodawców podczas transmisji, które poruszały wrażliwe tematy. Tak to można ująć w najbezpieczniejszy sposób.

To nie jest problem samego Twitcha, a całej przestrzeni internetowej. Najprościej mówiąc, reklamodawcy uznali, że nie chcą, by ich reklamy wyświetlały się przy niektórych tematach.

Drama za granicą jest naprawdę gruba. Oczywiśćie tam zdarzały się informacje o tym, że streamerzy nie zarabiają, bo zamiast 10 tysięcy dolarów dziennie, to reklamy przynoszą im 2 tysiące dolarów każdego dnia.

Są jednak przypadki, gdzie ktoś zarabiał bardzo dobre pieniądze, a te spadły do polskich stawek, za które po prostu nie da się wyżyć, bazując tylko i wyłącznie na przychodach z reklam.

Cała ta drama została nazwana „Adpocalypse”. Problemów jest kilka, ale finalny efekt jest taki, że Twitch nie zarabia dostatecznie dużo. Podobnie zagraniczni streamerzy.

To może bardzo mocno wpłynąć na płynność finansową samego Twitcha i sprawić, że platforma stanie w obliczu bardzo dużych problemów finansowych. Oczywiście nad tym wszystkim czuwa Amazon, więc na samym końcu TTV jak zawsze weźmie kasę z Amazona.