Mateusz Borek o wyświetleniach Kanału Sportowego
Mateusz Borek postanowił wprost odpowiedzieć na pytania o spadające wyświetlenia Kanału Sportowego.
Mateusz Borek od jakiegoś już czasu, w sumie od jego „dramy” z Krzysztofem Stanowskim jest stawiany naprzeciwko niego. Obaj są bardzo mocno porównywani, bo jednak istnieje przekonanie, że Kanał Sportowy to konkurencja Kanału Zero.
Czy tak jest? Kanał Sportowy próbował wejść chociażby w tematyki polityczne, ale niekoniecznie się to udało. Teraz skupiają się głównie na sporcie, ale dalej zahaczając o rzeczy typowo pod wyświetlenia.
Mateusz Borek o wyświetleniach
I tak, Mateusz Borek wskazał, że Kanał Zero nie jest konkurencją dla Kanału Sportowego, ale tę gadkę wszyscy doskonale znają. O wiele ciekawsza była kwestia wyświetleń. Zdaniem Borka, temat sportu jest w Polsce po prostu ograniczony.
„Wydaje mi się, że tak realnie robiąc wielki sportowy Youtube w Polsce, to ta liczba subskrypcji na poziomie 300, 400 tysięcy to byłby kosmos”
Czyli już jakby Kanał Sportowy szykuje się na kolejne spadki nie tylko wyświetleń, ale i subskrypcji. Porównywanie KZ z KS ma być ponoć kompletnie niemerytoryczne.
Film: https://youtu.be/iFq0y6gQWuU
Kanał Sportowy w najbliższych tygodniach ma mieć jakieś istotne ogłoszenia. Dodatkowo padają zapewnienia, że póki co nic się nie zmienia i Kanał Sportowy nie ma żadnych planów odnośnie zakończenia działalności.
Czy Matuesz Borek czymś zaskoczył? Raczej nie. Budowana jest narracja, że Stanowski zajmował się wszystkim poza sportem, a reszta typowo sportem. Sport ma mieć ograniczony zasięg, więc to naturalne, że liczby mocno spadają.