Reklama

Natan spytał wprost, czy to prawda o mamie Adriana Polaka „Dysponuje dowodami”

Rozrywka

Reklama

Natan poruszył temat, który był zakazany w Fame MMA. Rozwścieczyło to wiele osób, naprawdę wiele.


Do tej pory nikt nie odważył się wspomnieć o tym protokole. Wczoraj jednak to się zmieniło. Natan Marcoń podczas Aferek spytał wprost, czy to, co mówią o mamie Adriana Polaka, to prawda. Jeżeli ktoś kompletnie nie wie, o co chodzi, to sama Maja Staśko to nakreśliła:

Część ludzi bardzo by chciała, by było to prawdą. Inni wskazują, że to bezduszne oskarżenia.

Reklama

Natan Marcoń: „Mam dowody”

Reklama

Natan w odpowiedzi na wpis Mai Staśko pisze wprost, że ma na to dowody. Potem natomiast się z tego wycofał. Zanim jednak o tym, to moment podczas aferek, kiedy zostało to wspomniane:

VideoVideo

Po tym Adrian sam zadzwonił, ale widzowie nie usłyszeli jego wersji:

VideoVideo

Potem Maja Staśko, ale i Sylwester Wardęga to komentowali. Sylwester potwierdził, że „pewne osoby” bardzo nie chciały, by ktokolwiek o tym wspominał. To nie jest w sumie zaskoczeniem, bo już wcześniej można było to usłyszeć.

Coś nam jednak mówiło, żeby poczekać. I tak dzisiaj pojawiły się przeprosiny w stronę Adriana i jego mamy. Sam Natan nazywa to nieporozumieniem. Wspomina, że doszły do niego fałszywe informacje.

VideoVideo

To śledztwo, które Natan prowadził w nocy, najwyraźniej straciło już ważność. Adrian Polak podziękował federacji za interwencję, więc można się spodziewać, że te przeprosiny miały swoje podstawy.

Pozostając w temacie wczorajszych Aferek, to jeszcze Boxdel odpowiedział Mai Staśko:

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama