Nie zgadniecie, co Caroline Derpieński po filmie napisała do Krzysztofa Stanowskiego
Caroline Derpieński odezwała się po emisji filmu na temat jej samej, a może przede wszystkim jej partnera.
Film Krzysztofa Stanowskiego był inny od tego, czego wiele osób się spodziewało. Finalnie jednak okazuje się, że to jej partner był postacią ciekawszą niż ona sama. Krzysztof Stanowski jednocześnie pozostaje w kontakcie z Caroline czy też Karoliną.
Influencerka napisała do niego już po emisji i co ciekawe, uderzyła w kompletnie inną osobę, niżeli mogłoby się wydawać. Wiele osób podejrzewało, że Karolina może mieć za złe Krzysztofowi Stanowskiemu, ale nie – zupełnie nie.
Co napisała Caroline Derpieński po filmie?
„Mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku” – mówił Krzysztof Stanowski podczas porannego programu w Kanale Zero. Dowiadujemy się stamtąd, że:
Wczoraj napisała do mnie na Instagramie. Zaatakowała tę panią na „R”. Potem się spytałem, czy wszystko u niej okej i napisała, że jej żal trochę Krzysztofa, bo traumy jego wróciły i tyle. Natomiast u niej chyba wszystko jest w porządku. To dobrze, bo się bałem, że będzie miała jakieś kłopoty.
Film: https://youtu.be/EuDUIxPcGWs
„Pani na R” to oczywiście Kinga Rusin, która bardzo mocno skrytykowała Krzysztofa Stanowskiego. Okazuje się, że Karolina nie tylko nie potrzebowała takiej obrony, ale wręcz sama zaatakowała Kingę Rusin.
To tak, jakby ktoś podejrzewał jakieś problemy na linii Karolina – Stanowski. Nic tam się ponoć wielkiego za kulisami nie dzieje. Przynajmniej na ten moment.
