Reklama

Pizzeria odpowiada: „Rura będzie rurą”. Słowa Denisa Załęckiego z Fame MMA

Rozrywka

Reklama

Jedna z polskich influencerek podzieliła się ze swoimi odbiorcami wiadomością, jaką otrzymała od pizzerii. Ktoś tam postanowił użyć filmu influencerki.


To jedna z dziwniejszych akcji, jakie ostatnio miały miejsce. Polska influencerka, Wiktoria Jaroniewska na swoim profilu X opisuje sytuację, jaka przytrafiła się jej z jedną z pizzerii. Ta miała użyć filmiku influencerki, traktując go najwyraźniej jako reklamę.

„Kilka dni temu jakaś pizzeria wrzuciła reklamę z wykorzystaniem mojego filmu i byli przekonani, że tak mogą, bo to nie jest reklama (jak inaczej nazwiemy podawanie adresu i nr tel w opisie?). Reklama została zdjęta, a teraz powołują się na słowa Denisa Załęckiego.”

Reklama

Warto pamiętać, że jest to jedna strona medalu. Nie ma podanej pizzerii, nie ma też podanego tego konkretnego filmiku. Jest natomiast wiadomość od restauracji, która miała odpisać w bardzo specyficzny sposób.

„Rura będzie rurą”

Reklama

Influencerka napisała do restauracji. Z kontekstu wiadomości wynika, że post został również zgłoszony do Facebooka, czyli właściwie Mety.

„Chyba jednak średnio mogliście użyć mojego filmu, nie jesteście profilem prywatnym, także reklamujecie na instagramie swoje usługi. Polecam więcej szacunku i życzliwości do ludzi.”

Tu następuje dziwny zwrot akcji. Pizzeria odpowiada, ale używa słów Denisa Załęckiego.

Pani Wiktorio, jak już zostało przez nas wspomniane w komentarzu, w razie jakichkolwiek wątpliwości odsyłamy do działu pomocy Meta, bądź do skierowania sprawy na drogę formalną.Zgłosiła Pani post, więc na cóż drążyć temat? W podsumowaniu tej sytuacji warto pochylić się nad cytatem WCzc. Denisa Załeckiego.

 

„Rura staje za rurą.

Rura staje za rurą.”

 

Wyrażamy nadzieję, iż słowa te dotrą do Pani, rezonując do samego dna duszy.
Na zakończenie warto znów posilić się cytatem Pana Załęckiego.

„Dla dobrych ludzi jestem dobry k….

Dla dobrych ludzi jestem dobry”.

Przepiękna wręcz odpowiedź, jakaś do końca absurdalna. Wiktoria naprawdę ma takie jakieś dziwne historie na swoim koncie.

Komuś najwyraźniej za bardzo udzielił się ten freakfightowy klimat. Trudno powiedzieć, czy to naprawdę się wydarzyło, ale influencerka pisze, że jak najbardziej.

Wpis został usunięty, pewnie ze względu na prawa autorskie. Meta mogła go potraktować jako reklamę profilu, co najwyraźniej zrobiła.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama