Po Clout MMA jest mu wstyd. Aż trudno uwierzyć, jak spokorniał
Podczas całego wydarzenia, jakim było Clout MMA 3 pojawiło się kilka poważnych zgrzytów i dziwnych sytuacji.
Najwięcej emocji podczas ostatniego Clout MMA wywołało starcie Denisa Załęckiego. Przypomnijmy, że zawodnik Clout MMA przyprowadził na jedną z konferencji swojego przyjaciela. Oboje powoływali się na innych kibiców, „środowisko”, wyszło to wręcz groteskowo i komicznie.
Teraz, Bartek Szachta, bo o nim mowa niesamowicie spokorniał. Sam mówi, że jest mu wstyd za to, jak wyszła konferencja Clout MMA i że został tak źle odebrany przez ludzi.
Kompletna zmiana nastawienia
Aż dziwnie ogląda się teraz te wypowiedzi, w których Szachta przyznaje się do błędu. Mówi o tym, że ludzie bardzo źle go odebrali, że jest mu wstyd za to, co się wydarzyło podczas konferencji. Z drugiej strony kluby, na które powoływali się panowie zdecydowanie i jednostronnie odcięły się od Denisa Załęckiego i jego aktywności.
„Te słowa, co były na konferencji nie powinny w ogóle paść”
X: https://twitter.com/AndrzejPershing/status/1743124362419449871
Wygląda na to, że ktoś nie umiał rozdzielić świata „frików” ze światem realnym, wkręcając się za bardzo w pojedynek Denisa z Natanem. Trudno nie odnieść wrażenia, że Natan po prostu pozamiatał temat.
Denis przyznał, że ma problemy i musi udać się do psychologa sportowego, lub psychiatry. Teraz Bartek Szachta wspomina, że jest mu wstyd.