Polka zarabiająca 600 tysięcy miesięcznie na OF przekonuje, że to trudniejsza praca, niż „normalna”, bo…
Jakiś czas temu pisaliśmy o Polce, która w słabym miesiącu jest w stanie pozwolić sobie na zakup nowego mieszkania. Ta historia ma ciąg dalszy.
Mini Loona to Polka, która znajduje się w 0.03% najlepiej zarabiających osób na OF. Dzięki temu jest w stanie wykręcać naprawdę wysokie wyniki, jeżeli chodzi o zarobki. Przypomnijmy, że w „słabym miesiącu” Polka zarabia około 60 tysięcy dolarów, a jej największy przychód zbliżał się nawet do 120 tysięcy dolarów.
Daje to w przeliczeniu nawet do 600 tysięcy złotych i to w jeden tylko miesiąc. Mini Loona przekonuje, że jej praca jest bardzo wymagająca, a nawet o wiele trudniejsza od standardowej. Dlaczego?
„Jestem w pracy 24/7”
Na jeden z komentarzy „Go work” influencerka odpisała, że OF to jej praca na pełen etat, która jest trudniejsza od standardowej. Ciągle musi się o nią martwić i nie ma czasu wolnego, nie może zrobić sobie również dnia wolnego.
Facet, pracuję prawie 24/7. Wszyscy myślicie, że to takie proste, że po prostu postuje c*cki i d*pę w Internecie. Próbuję nadążać z contentem, odpowiadać na wszystkie wiadomości na stronie, mieć czas na promocję w innych mediach i wszystko inne.
Mini Loona, mówiąc o swoim „zatrudnieniu”, wspomina początki, gdy została zwolniona przez „sytuację na świecie”. Jej ciało podobno zawsze było mocnym atutem, więc to wykorzystała. Pierwsza wypłata była w wysokości 600 dolarów, czyli około 3 tysięcy złotych.
Dzisiaj złożyło się to na ogromne zarobki i dylematy co kupić jako następne: czy zamawiać M4 Competition, czy może nowe mieszkanie?
Opinie o tym są bardzo różne, zresztą można się było tego spodziewać.