Popularna polska youtuberka radzi, jak kraść ze sklepów typu Hebe, czy Rossmann
Jedna z popularnych polskich youtuberek została skrytykowana za nagranie odcinka, w którym wprost nie tylko przyznaje się do kradzieży, ale też zdradza, jak to robić.
Materiał jednej z youtuberek wzbudził spore emocje. Dziewczyna opowiada w nim nie tylko o tym, jak kradła ze sklepów dla zabawy i potem rozdawała ukradzione rzeczy swoim znajomym, ale sprzedaje również kilka tricków z tym, jak skutecznie kraść.
Ludzie bardzo wokalnie dali jej do zrozumienia, że już samo opowiadanie o kradzieży jest dość dziwne, natomiast podawanie wprost sposobów to już przesada. Youtuberka uważa jednak, że ponoć jej sposoby już nie działają.
Youtuberka radzi, jak kraść
Masza, bo o niej mowa, normalnie i bez skrępowania mówi o tym, jak kradła dla zabawy, bo nie było tak, że jej czegoś w życiu brakowało. Po prostu kradła i rozdawała znajomym.
W filmie pojawia się kilka sposób na to, jak skutecznie kraść. Widać po najczęściej odtwarzanych momentach, że to właśnie te sposoby z folią aluminiową interesują ludzi najbardziej. I tak pojawiają się informacje o fejkowych bramkach w sklepach typu Rossmann czy Hebe. Widzowie dowiedzieli się, jak skutecznie kraść.
Oczywiście samych sposobów nie będziemy tłumaczyć, natomiast youtuberka w ten sposób odnosiła się do zarzutów:
No tia, aktualne informacje o bramkach, o podklejaniu toreb folią aluminiową i odgrywanie scenek nie działa – mhm.