Reklama

Popularny polski youtuber z 2.2mln subów odszedł z Youtube, by na drugi dzień opublikować nowy film

Rozrywka

Reklama

Jeden z popularnych polskich youtuberów zapowiedział swoje odejście. Powodem miały być problemy z systemem akceptacji treści.

Karolek i jego twórczość w przeszłości spotykała się z bardzo różnymi opiniami. Jednym się ona podoba, innym kompletnie nie, a jeszcze kolejni będą go kojarzyć tylko i wyłącznie przez dramę z Gargamelem.

W każdym razie, Karolek nagrał materiał, w którym wyjaśnia powody, dla których odchodzi z Youtube. W miarę rozwijania się filmu na ten temat pojawia się wątek, że to nie do końca odejście, bo youtuber nadal planuje streamować, nagrywać do przodu etc.

Odejście na niecały jeden dzień

Reklama

Na Twitchu przy takim odejściu można by było napisać „classic”.

Reklama

I choć sam taki widok jest dość zabawny, to problemy Karolka i innych youtuberów już takie nie są. Od lutego tego roku Youtube w dziwny sposób podchodzi do akceptacji treści dla reklamodawców. Wielu twórców, w tym także Karolek, otrzymuje automatycznie „żółty dolar”, a dopiero po ręcznym sprawdzeniu film jest dopuszczany dla wszystkich reklamodawców.

W związku z tym youtuber napisał do platformy z pytaniem, dlaczego tak się dzieje.

W odpowiedzi Youtube stwierdziło, że chodzi tutaj o błędne oznaczanie filmów przed ich dodaniem. Problem w tym, że filmy Karolka przechodzą pozytywną weryfikację.

Czyli:

  • Youtuber wypełnia wszystkie informacje przed dodaniem filmu
  • Youtube stwierdza, że film nie nadaje się do zarabiania
  • Po mniej więcej tygodniu oczekiwania, platforma przyznaje, że na materiałach nie znalazła żadnych problemów

Natomiast system zdaje się zapisywać, że filmy na danym kanale są ogólnie nieodpowiednie dla reklamodawców. Rozwiązaniem tego problemu może być nagrywanie do przodu i akceptacja jeszcze przed publikacją dla wszystkich. Jest to jednak dość męczące i nic dziwnego, że Karolek miał nawet myśl o odejściu.

Finalnie youtuber będzie zapewne streamował, nagrywał odcinki do przodu i na ten moment tyle. Jest to kolejne odejście, które nie kończy się odejściem, ale tym razem z w miarę nietypowego powodu.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej