Prawdziwy powód, dla którego Twitch wprowadził basenową kategorię. Po cichu wyeliminuje baseny
Streamerki, które transmitują obraz ze swoich basenów mówią wprost, że to po prostu koniec tej historii.
Wygląda na to, że Twitch wyeliminował basenowe streamerki dając im własną kategorię. Po kilku godzinach powoli klaruje się sprytny plan platformy na to, by po cichu wyeliminować tego typu transmisje.
Amouranth wprost pisze, że w ten sposób wygrały wszystkie osoby, którym nie pasowała obecność takich streamów na platformie. Dlaczego osobna kategoria według tych dziewczyn jest gwoździem do trumny?
Nadchodzi koniec basenowych streamów?
Oczywiście koniec takich streamów nie nastąpi dzisiaj, czy jutro. Z jakiegoś jednak powodu Amouranth ogłosiła swojego ostatniego streama. Co prawda potem się z tego wycofała pisząc, że będzie walczyć do końca, ale jednak.
Co tak naprawdę zmienia osobna kategoria? Reklamodawcy mogą teraz zdecydować, czy chcą, by ich reklamy wyświetlały się w nowej kategorii. Oznacza to tyle, że oczywiście większość streamerek straci swoje przychody z reklam. Dzięki Amouranth wiemy, że mogą być one naprawdę wysokie. W sumie streamerka zarabiała tylko za ich pomocą od 30 do 40 tysięcy dolarów miesięcznie.
Po drugie, zamknięcie w jednej kategorii oznacza brak przypływu nowych osób. Masa ludzi miała trafiać na te streamy z „Rozmów”, co potwierdzają statystyki.
Teraz mało kto będzie wchodził w baseny i plaże. Najlepszym dowodem jest to, że na ten moment w kategorii przebywa 15 tysięcy osób.
Transmisje z tej kategorii nie wyświetlają się na ten moment na stronie głównej, nie ma ich w rozmowach, a to wiąże się z brakiem możliwości dotarcia do nowej widowni. Jeżeli streamerki stracą swoich rdzennych widzów, wówczas będzie to oznaczało powolny koniec basenowej mody. A to wszystko bez „brudzenia sobie rąk” ze strony Twitcha.