Prime MMA znowu z banem na Youtube
Prime MMA najwyraźniej nie wyciągnęło wniosków z ostatniej lekcji. Istnieje szansa na to, że ponownie federacja ma bana na transmisje.
Prime MMA ponownie zmaga się z prawdopodobną blokadą. Wczorajszy program został usunięty ze względu na łamanie zasad społeczności. A to oznacza prawdopodobną blokadę na transmisje na żywo. Jest to kolejne utrudnienie dla samej federacji.
Do gali zostało trochę czasu, ale na pewno wpłynie to na plany Prime MMA. Sama gala ma się odbyć w Warszawie, 13.04.2024. Tymczasem blokada transmisji na żywo może trwać i 7 dni. Oznaczałoby to przymusową rezygnację z części transmisji, przynajmniej na Youtube.
Ponownie to samo
Wczorajszy program został usunięty z Youtube. W miejscu, gdzie powinien być materiał widoczny jest jedynie napis:
Powód? Nie wiadomo. Może chodzi tutaj o krew, jaka się pojawiła na twarzy Bagiety po uderzeniu przez Daro Lwa. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone. Federacja może się odwołać od tej decyzji, co zapewne zrobi.
Dziwne, że w ogóle zostawiono ten program. O ile chodzi rzeczywiście o krew. Raczej nie o bójki, bo tych i w przeszłości było naprawdę dużo. Z jakiegoś powodu Prime nadal nie zadbało o podstawowe rzeczy, jak chociażby weryfikacja konta.