Reklama

Streamerka w takiej pozycji gra w gry. Ta sama, która płakała, że była do tego zmuszana

Rozrywka

Reklama

Pamiętacie akcję z płaczącą streamerką, która żaliła się całemu światu, iż jest zmuszana do streamowania basenów?


Nie jest tak, że Amouranth streamuje tylko i wyłącznie baseny. Choć nadal jest to jej główny content, to czasami zdarza jej się ogrywać także nowe produkcje growe. Jakby ktoś jej nie kojarzył, to ona kilka miesięcy temu płakała, że jest do tego zmuszana.

Teraz nikt jej nie zmusza, ale w zasadzie nic się nie zmieniło. Nadal transmitowane są baseny, przerywane czasami grami. I tak Amouranth przy okazji premiery postanowiła zagrać w popularną obecnie produkcję w postaci Diablo.

Streamerka gra w gry

Reklama

Dziwnych pozycji, w których streamerki transmitują, widzieliśmy naprawdę sporo. Jedna z bardziej abstrakcyjnych wyglądała tak:

Reklama

VideoVideo

Ciężko byłoby tak grać, ale to nie oznacza, że nie da się znaleźć takiego ułożenia ciała, by w teorii było to godne z regulaminem Twitcha i jednocześnie przyciągało wzrok widzów. Patrząc na statystyki, to Amouranth robi to całkiem dobrze:

VideoVideo

Na tyle, że jest jedną z chętniej oglądanych streamerek transmitujących Diablo. Oczywiście to bardziej sposób na wbicie się do innych kategorii, niżeli te basenowe i zdobycie kolejnych widzów. Wystarczy dorzucić tutaj pewne gesty, typu:

VideoVideo

I przepis na widzów gotowy. Gdy jedne streamerki zastanawiają się nad rozstawieniem lustra za sobą, inne nie kalkulują i zwyczajnie robią swoje.

A taka pozycja nadaje się w sumie do każdej gry. Dzięki temu zdobywa się nowych widzów na kategoriach, na których raczej nie zobaczycie tak ułożonych streamerek:

VideoVideo

Skoro działa, to nie jest głupie. Nie jest jednak tak, że streamerka dalej jest TOPką, jeżeli chodzi o TTV. Jej pozycja z miesiąca na miesiąc spada, choć między innymi przez mniejszą ilość transmisji.

Dalej to natomiast 5,9 tysiąca średniej widowni, więc nie można powiedzieć, że się kończy.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej