Sylwester Wardęga pokazuje screeny kompromitujące Fagatę
Fagata pojawiła się podcaście Szalonego Reportera, gdzie padły informacje o Sylwestrze. Ten postanowił odpowiedzieć.
Sprawa ta na pierwszy rzut oka nie jest jakaś skomplikowana, ale została mocno rozciągnięta. Wszystko zaczyna się od rozmowy Fagaty i Szalonego Reportera. Fagata mówi, że Sylwester chciał mieć ją pod sobą tzn. zostać jej menadżerem. Zdaniem youtuberki, Wardęga naciskał na to, by założyła niebieską platformę, chcąc pobierać od niej procent z zarobków.
W rozmowie pojawił się też wątek tego, że Sylwester chciał ciągnąć dramę z Amadeuszem. Może część kojarzy, ale był tam wątek ewentualnej zdrady Fagaty – finalnie nic takiego nie miało miejsca. Jeżeli nie kojarzycie sprawy, to tutaj jest rozpisana.
Ciężko tutaj zrobić nawet sensowne streszczenie, bo tam było sporo wątków. Najważniejsze, że Amadi podkręcał temat ewentualnej zdrady Fagaty i wyciągania na nią brudów. Teraz według Fagaty, Sylwester chciał to ciągnąć i „jarał się” tą dramą.
Moment rozmowy z Szalonym:
Sylwester odpowiada
Wiadomo było, że zaczepki w stronę Wardęgi mogą się skończyć różnie. I tak, przez kilkanaście minut Sylwester pokazywał widzom przebieg rozmowy z Fagatą w momencie jej dramy z Amadeuszem.
Dodatkowo youtuber wspomniał o możliwym „uratowaniu” wizerunku Fagaty. Ta podczas legendarnej już transmisji miała grozić (po wymutowaniu transmisji), że naśle Czeczenów na Amadeusza, ci go potną etc. Moment z transmisji:
Do tego momentu Sylwester mówił, że:
- To Fagata prosiła go o pomoc przy zmianie menadżera, bo jej zespół na tamten moment jej nie pomagał w naprawieniu wizerunku
- To Fagata planowała założyć niebieską platformę
- Fagata chciała nagrywać z Sylwestrem, by poprawić swój wizerunek (sama to potwierdziła wcześniej)
Według Sylwestra cała jego relacja z Fagatą wyglądała inaczej, potwierdzać ma to sama rozmowa podczas dramy z Amadeuszem. Scrollowanie rozmowy trwa kilkanaście minut, więc najważniejsze:
- Fagata mówi, że nie wytrzyma, że coś sobie zrobi, prosi Wardęgę o pomoc
- Ten mówi, żeby Fagata się uspokoiła i nie działała pod wpływem emocji
- Fagata się nakręca przez kilkanaście wiadomości
- Sylwester cały czas ją studzi
Rozmowa:
Są to dwie różne wersje wydarzeń. Oczywiste, że większość wzięła stronę Sylwestra Wardęgi, bo jakby nie było, wygląda to dość jednostronnie. Z drugiej strony nie wiadomo, jakie Fagata ma dowody na poparcie swoich słów.