Szymool zgłoszony do prokuratury. Politycy wynaleźli zabawny powód

Szymool raczej nie spodziewał się, że jego zachowanie zostanie podciągnięte pod politykę, ale tak się właśnie stało.

Szymool został nazwany przez polityków patostreamerem, któremu przykład miała dać lewica. Zostało to podciągnięte z jakiegoś abstrakcyjnego powodu do polityki. Niezależnie od powodów, prokuratura będzie teraz musiała zdecydować, czy sprawę przyjmie, czy też nie.

Przypomnijmy, że Szymool podczas transmisji miał „próbować ukraść” stułę. Jeżeli nie kumacie co to takiego, to jest to szata liturgiczna – coś, co nosi ksiądz podczas mszy. I tak, teraz sprawa trafia do prokuratury.

Natalia Janoszek ma już swój profil pod Fame MMA, co raczej nikogo nie dziwi

Szymool i prokuratura

Oczywiście nie jest tak, że Szymool zostanie na pewno ukarany. Do tego jeszcze długa droga. Najpierw prokuratura musi się z tym zapoznać, zapewne Szymool zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień i następnie być może rozpocznie się cały bieg.

W tym wszystkim śmiesznych jest kilka rzeczy. To, że serwis WP pomylił Dawida Jaspera z Szymoolem to absolutna TOPka:

Wszystko dlatego, że Szymool użył zdjęcia Jaspera zapraszając na streama. Ciężko się żyje, gdy Boop nie może być źródłem.

Te opisy Szymoola też są ogólnie niezłe. Przykładowo „DDTorun pisze”:

Swoją popularność zdobył dzięki transmisjom na żywo na platformie Twitch.TV. Pokazywał tam jak gra, a przy okazji rozmawiał ze swoimi widzami.

Goniec wskazuje, że Szymool goni za jakimiś lajkami:

Szymool, czyli Szymon Besser, to popularny w świecie użytkowników Twitcha streamer, który już od jakiegoś czasu para się transmisjami na żywo. To jednak najwyraźniej mu nie wystarcza, bo mężczyzna nieustannie goni za prawdziwą sławą, decydując się na osobliwe wyzwania.

Aby zyskać kolejne wyświetlenia i zabłysnąć w panteonie tych największych streamerów, Szymool zdecydował się na wycieczkę do Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu.

Przepiękne są te niektóre opisy. Ogólnie z opinii ludzi wynika, że Szymool zrobił po prostu głupotę. Teraz do tematu dorwali się politycy, którzy sami próbują coś na tym ugrać.