Taazy zaczął się bić z Alberto za kulisami konferencji Fame The Freak
Pierwszy pojedynek za nimi. Nie wytrzymali ciśnienia i zaczęli po prostu się lać. Wiadomo, że jeden i drugi nie odpuszcza.
Jeszcze przed samą konferencją Fame The Freak doszło do mocnej konfrontacji. Tutaj akurat pojedynek jest między dwoma osobami, które raczej nie cofają rąk, choć Alberto faktycznie odskoczył. Tu nie ma badania gruntu, poszli w normalną wymianę ciosów.
Wszystko to jeszcze przed samą konferencją. Normalnie można by było powiedzieć, że to ustawka pod poddymienie przed konferencją, ale no nie było w sumie szans, by to wyreżyserować.
Najpierw była ta akcja:
Przed konferencją
Pewnie zostanie to poruszone na samej konferencji. Obaj w miarę szybko się rozdzielili, w końcu za chwilę mają normalną walkę. To trochę takie pokazania siły i u jednego i u drugiego. Taazy zaczął bić, Alberto wyraźnie w pewnym momencie się cofnął. Widać, że każdy czuje ogromny respekt do streamera.
Według wielu osób ich pojedynek może być najciekawszym, ale na ten moment nie ma o tym mowy. Taazy walczy z Josefem, ale i Alberto gdzieś tam jest na horyzoncie.
Masa ludzi podejrzewa, że w ogóle nie dojdzie do walki Natana, Ciosa i Załęckiego, ale to też tylko spekulacje bazujące na ich Stories. Wiadomo, że tam ciągle chodzi o podkręcanie konfliktów.
Taazy to Taazy, nie potrzebuje większej zachęty do tego, by po prostu zacząć się bić. Alberto w sumie podobnie, więc ich walka mogłaby być naprawdę ciekawa.