Takiego związku chyba nikt nie przewidywał. Adrian Cios i…
Albo to jakieś poddymienie, albo jeden z dziwniejszych zwrotów w akcji w tym świecie freak’ów.
Adrian Cios to postać, o której ludzie zaczęli już zapominać. W sumie nikomu to jakoś szczególnie nie przeszkadza. Ale w sieci pojawiło się nagranie, które sprawiło, że znowu zaczęło się o nim mówić. Możliwe, że to jakiś wkręt pod wywiad, albo pod reakcje, bo w tym świecie ciężko wyczuć, jakie intencje stoją za tego typu nagranami.
Wiele osób jednak wprost odczytuje to jako potencjalny związek, czy większa relacja. Widać to po reakcjach na TT:
Adrian Cios i…
Zabawne jest to o tyle, że Adrian Cios miał w teorii kręcić z Nikitą, a teraz zadaje się z niedawną jej przeciwniczką. To uniwersum jest tak zagmatwane, że chyba już nikogo nic nie zdziwi. I tak oto, Cios znalazł się u Moniki Laskowskiej:
Adrian Cios był tym, który mocno przyczynił się do ucieczki Nikity. Potem się z nią o coś pokłócił. Monika Laskowska walczyła z Nikitą, a teraz Cios i Monika kręcą tego typu rzeczy.
Ten świat jest tak dziwny, że chyba każdy już z każdym wchodzi w jakieś relacje. Nic dziwnego, skoro w sumie ciągle przewijają się tam dokładnie te same osoby.