To już trzeba mieć wyjątkowego pecha. Streamerka Twitch została znowu okradziona
To już któryś raz, gdy Jinitty ma podobną przygodę. Tym razem nie było szans na zareagowanie.
Jinitty po raz kolejny straciła swój sprzęt do nagrywania. Osoba przejeżdżająca na motocyklu po prostu wyrwała jej kamerę. To już któryś raz, gdy to samo zdarza się tej samej streamerce. Teraz naprawdę ciężko było przewidzieć kradzież.
Z drugiej strony, streamerka zajmuje się transmisjami IRL z podróży, a sami lokalni radzili jej kilkukrotnie, by schowała kamerę, bo zwyczajnie kusi złodziei.
Kradzież na wizji
Sama akcja była bardzo szybka. W pewnym momencie przejeżdża motocykl, a mężczyzna zwyczajnie łapie kamerę i z nią odjeżdża. Nie ma tu większej filozofii. Szkoda, ale tak to wygląda w momencie, gdy nie słucha się dobrych rad.
Na pewno straty są spore, bo kamera, czy też telefon to kwota kilku ładnych tysięcy złotych. Zazwyczaj sprzęt udawało się odzyskać, tutaj raczej nie było takiej opcji – dogonić motocykl to już wyższa szkoła jazdy.