To mają być prawdziwe najpopularniejsze młodzieżowe słowa 2021 roku. „Śpiulkolot” na 73 miejscu
Plebiscyt na młodzieżowe słowo roku, w którym wygrał Śpiulkolot można włożyć między bajki. Głosowanie nie jest zbyt dobrą formą wyboru tych najpopularniejszych słów.
„nadwyraz.com” przeanalizowało polską sieć, zbierając dane z ponad 3 milionów jednostek. Jak czytamy w raporcie, analizowano tak samo Twittera, jak i Facebooka, czy portale internetowe pokroju Youtube, Wykopu etc.
W teorii jest to więc badanie lepsze, bardziej kompleksowe. Sami twórcy dodają, że ich zdaniem metodyka plebiscytu, w którym wygrał Śpiulkolot była nieefektywna. W tym konkretnym raporcie słowo to znalazło się na… 73 miejscu.
„Warto w tym miejscu zastanowić się nad zasadnością przeprowadzania podobnych
plebiscytów, którym daleko do rzetelnego głosowania, a za wyborem danego słowa stoi
określona grupa internautów, która nie jest reprezentatywna. Sam plebiscyt jest ciekawymprzedsięwzięciem, które budzi wiele emocji i pobudza internautów do dyskusji na temat języka, metodyka jednak jest skrajnie nieefektywna i wątpliwa.”
Co więc naprawdę wygrywa?
Wydaje się, że żeby przeprowadzić faktycznie taki raport, to trzeba by było zahaczyć mocno o Twitcha. Z jakiegoś powodu Youtube jest brany pod uwagę, ale o Twitchu ludzie zapominają. A przecież to właśnie tam, jest najwięcej młodzieży i typowego slangu.
„Twitter (32,19% zgromadzonego materiału), Facebook (31,03%) oraz
portale internetowe (19,4%).”
w każdym razie, według „nadwyraz.com”, tak prezentuje się polskie TOP 15 najchętniej używanych przez młodzież słów:
Widać, że najwięcej danych pochodzi z Twittera, może Wykopu przy okazji „przegrywa” i Facebooka w odniesieniu do „boomera”. Przypomnijmy głosowanie Boopa, które dociera do społeczności związanej z FB, Twitchem i grami:
- TOP 5: Sześćdziesiona – 6.8%
- TOP 4: Mrozi – 7.84%
- TOP 3: Ez – 9.5%
- TOP 2: Oddaje – 14%
- TOP 1: Naura – 22%
W tym TOP 15 nie ma żadnego ze słów, które było TOP 5 głosowania, w którym wzięło udział ponad 25 tysięcy osób. Teraz pytanie, czy takie raporty mają więc sens? Każdy musi sobie odpowiedzieć na to pytanie sam.