Transmisja Jacy i Mariusza przerwana. Stanowisko osoby, która wyłączyła transmisję
Transmisja Jacy i Mariusza, o której pisaliśmy nawet dzisiaj rano, została wyłączona.
W internecie działała do tej pory transmisja, na której streamowano życie Jacy i Mariusza. Jaca to osoba znana z uniwersum Daniela Magicala, jest to były partner Gosi Magical. Ten zamieszkał już jakiś czas temu z Mariuszem.
Podczas tych transmisji pojawiło się wiele alkoholu, w ciągu kilku miesięcy całkowicie zagracono i zaśmiecono mieszkanie. Wszystko to było streamowane w internecie. Doszło nawet do sytuacji, gdzie Jacek przez kilka godzin kompletnie się nie ruszał, a muchy zrobiły sobie z niego miejsce do spania.
Stream został wyłączony
Widzowie podejrzewają, że może to być usuwanie dowodów w związku z tym, że sprawa została zgłoszona do prokuratury. Faktycznie serwis, za pośrednictwem którego wszyscy oglądali streama, przestała działać.
Trudno powiedzieć, co się dokładnie stało i jakie były intencje osób, które jako ostatnie wchodziły do mieszkania.
Aktualizacja – osoba, która jest widoczna na nagraniu, podaje, że jest to zabezpieczanie dowodów, a nie pozbywanie się ich.
Trwa usuwanie dowodów?
Istnieje duża szansa, że prokuratura weźmie się za tę sprawę i chociaż będzie chciała zbadać okoliczności transmisji, osoby odpowiedzialne etc. Dziwne rzeczywiście, że wszystko nagle przestało działać kilka godzin po tym, jak poszła informacja o prokuraturze.
Przypomnijmy, że zgłoszenia miała dokonać Maja Staśko.
Ostatnie chwile transmisji to osoba wchodząca do mieszkania, która mówi o pomocy Mariuszowi, następnie odwraca kamerę. Potem wszystko zostało wyłączone.
„Usuwanie dowodów” to tylko jedna z teorii odnośnie tego, co mogło się wydarzyć. Równie dobrze ktoś mógł wejść do mieszkania i wyłączyć kamery, sprzeciwiając się transmisji. Zależnie od miejsca, do którego się w sieci zajrzy, to interpretacja motywów ludzi jest inna.
Fakty są takie, że dzisiaj wszystko przestało działać, ponoć zabrano cały sprzęt, wyłączono także stronę internetową.