Trójkąt Adriana Ciosa, zawodnika Clout MMA, którego on sam już nie ogarnia
Jeden z zawodników Clout MMA chyba też już przestał ogarniać ten scenariusz.
Wiele osób już dawno zapomniało o Adrianie Ciosie, natomiast według niepotwierdzonych przecieków ma on walczyć na Clout MMA 4. Ponownie więc oczy ludzi zostały przynajmniej na chwilę zwrócone ku niemu.
I tu się okazuje, że jest zabawniej, niż było. Przypominając, narzeczona Adriana miała mu niby za złe, że ten spotyka się z Moniką Laskowską. Potem stwierdzili, że był to ich jakiś plan, by zobaczyć reakcje wrogów. Teraz to jeszcze coś innego – kolejny scenariusz.
A teraz jest…
Teraz natomiast cała trójka buduje narrację w swoich mediach społecznościowych, która jest bardzo dziwna. To jakiś trójkąt czy o co tam chodzi – ciężko powiedzieć.
Takie same filmy pojawiają się z perspektywy samych dziewczyn. Jest niezręcznie, więc trzeba się do tego przygotować.
Ludzie sami tam nie ogarniają:
Jakieś wyjaśnienie? Cios uruchomił jedną transmisję, na której miał przekazywać jakieś ważne informacje, ale stream się zakończył i po kilku dniach temat „polubił ciszę”. Adrian niby mówił o jakiejś poważnej sytuacji, ale finalnie nic z tego nie wynikło:
Ogarnąć ten temat to jakaś naprawdę magia. Potem normalnie dodawane są filmiki na walentynki, jakby kompletnie nic się nie działo.
I komentarze:
Jakieś wyjaśnienie znajduje się na którymś filmiku, że się nie lubili, potem polubili etc. Teraz jednak wygląda to na przedziwną relację, z której każdy ciągnie tyle zasięgów, ile to możliwe.
Z perspektywy trzeciej osoby wygląda to tak, jakby wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że ludzie lubią sensację. Ale ta już ma tyle odcinków i różnych zwrotów akcji, że wiele osób zwyczajnie już nie wie, co widzi i co ogląda.
Chyba zabrnęli w to za daleko. Adrian Cios na ten moment jawi się jako osoba, która musi mieć wokół siebie jakieś koperkowe afery.