Ustawka polskich youtuberów na parkingu. „10 ochroniarzy za nami wybiegło”
Amadeusz żyje w świecie, w którym ciągle musi się coś dziać. Ponownie więc liczył na „ustawkę”.
Do tego sporu naprawdę trzeba podchodzić z dystansem. Raz jeszcze przypomnimy, że nawet ostatnio, gdy Amadeusz miał spinę z Boxdelem, to normalnie prywatnie do siebie dzwonili, co wyszło podczas Aferek. Także ich spięcia naprawdę trzeba dzielić przez dwa.
Ale rzeczywiście Amadeusz najwyraźniej mocno zirytował się o Rama i nie zamierza odpuścić. Jeżeli w ogóle nie wiecie, to możecie albo przeczytać genezę tego, albo tylko jednym zdaniem napiszemy takie tl;dr:
- Boxdel miał mówić, że walka o Rama (samochód Fame) będzie toczyć się między Polakiem a Amadeuszem.
- Potem samochód wygrał Pasut.
- Boxdel odkupił od Pasuta Rama.
- Amadeusz uważa, że jest to scam i zamierza walczyć o Rama z Boxdelem.
- Teraz okazuje się, że chodzi o jeszcze jeden samochód. Amadeusz według tego, co mówi, miał zawalczyć o jeszcze lepszy samochód niż Ram.
Info o tym:
Dawaj na ustawkę
I tak Amadeusz zaproponował starcie za areną, gdzieś na parkingu. Boxdel naturalnie się nie zjawił:
No, Michałek jak zawsze dotrzymał słowa. Ramem nie przyjechał, a zawsze z nim był. Na zewnątrz porozmawiać oczywiście też nie wyszedł. Tyle.
Na to oczywiście pojawiła się odpowiedź:
Amadi co ty gadasz, że nie wyszedłem, jak dobrze wiesz, jaka była sytuacja. 10 ochroniarzy za nami wybiegło i ludzie. Co ty myślisz stary, że Fame pozwoliłoby na to, żebyśmy dali sobie w pysk za areną? Masz jakiś poziom dojrzałości jakikolwiek (…).
A ludzie nie kumali, o co w ogóle chodzi, więc Amadi raz jeszcze mówił, o co mu właściwie chodzi. I tak okazuje się, że jednak chodzi o jeszcze inny samochód, o który Amadeusz finalnie nie miał okazji zawalczyć.
Te afery ostatnio są jakieś tak losowe, że ciężko je nawet brać na poważnie. Szczególnie że Amadeusz na wywiadach mówi o tym, że to on zostanie nowym włodarzem Fame.