Wiadomo, ile dostanie Krzysztof Włodarczyk za walkę w Fame MMA. Youtuberzy mają więcej
Włodarczyk wchodzi do Fame, a ludzie zastanawiają się, ile federacja musiała za to zapłacić. Okazuje się, że wcale nie są to jakieś niesamowite pieniądze.
Okazuje się, że Fame MMA nie zapłaciło wcale jakichś rekordowych sum, bo w sumie nie musiało. I tak przebito większość czołowych federacji. Przypomnijmy, że absolutnie największe wypłaty sięgały miliona złotych.
Tymczasem jak ustalono, Krzysztof Włodarczyk dostanie o wiele, wiele mniej. Zabawnie wygląda zestawienie wynagrodzenia takiej Marty Linkiewicz z Diablo. Wychodzi bowiem na to, że o wiele więcej dostała właśnie Linkiewicz.
Ile zarobi Diablo z Fame MMA?
Nieoficjalnie zawodnik ma dostać od Fame MMA około 100 tysięcy euro. Daje to 400 tysięcy złotych. Dużo, mało? Na pewno sporo, ale nawet Dubiel wspominał o tym, że dostaje więcej. Jest to więc sytuacja, gdzie youtuberzy po prostu zarabiają więcej od wydawałoby się osoby, której stawki mogą być nawet rekordowe.
To bardzo duży kubeł zimnej wody dla sportowego świata, który właśnie został mocno sprowadzony na ziemię. Fame MMA za sprawą Włodarczyka chce zainteresować starszych odbiorców i jeszcze mocniej powiększyć pulę oglądających. To wszystko wyceniono na 400 tysięcy, przynajmniej nieoficjalnie.
Nadal więc rekord należy do Nitro, ewentualnie Dubiela. Warto też wspomnieć, że Monika Kociołek twierdziła, iż dostała „trochę mniej, niż milion”.