Większość Europy wcale nie używa Messengera do komunikacji. Zdziwicie się
Mogłoby się wydawać, że Messenger to taki podstawowy środek komunikacji w tych czasach. Cóż…
Najwidoczniej tylko w Polsce tak jest. No i ewentualnie w kilku sąsiednich krajach. Okazuje się bowiem, że wszyscy inni w Europie tak naprawdę mają wywalone na Messengera i korzystają z innych sposobów do komunikacji z innymi.
W sumie jak popytacie, to i tak wielu Polaków też woli np. takiego Telegrama czy WhatsAppa. Choć wiele osób mówi też o Signalu, natomiast najwidoczniej ten nie jest tak popularny, bo nie pojawił się w tym zestawieniu ani razu.
Więc co jest najpopularniejsze?
Wychodzi na to, że zdecydowana większość Europy, woli po prostu WhatsAppa. Dla jednych to będzie zdziwienie, inni faktycznie o tym wiedzieli, szczególnie jeśli często przeglądają jakieś zagraniczne posty. Tak wygląda bowiem mapka z każdym krajem:
Stosunek to jakieś 19 do 10 dla WhatsAppa. No i gdzieś tam w tle jeszcze Telegram i Viber. Choć w przypadku takiego Messa i WhatsAppa to serio nie ma różnicy, bo to w końcu ten sam właściciel.
Choć po samych komentarzach choćby na platformie X idzie wywnioskować, że w Polsce z WhatsAppa wolą korzystać starsze osoby. Młodsi zdecydowanie wolą Messengera i to chyba właśnie młodsi tutaj przeważają.