Reklama

Zawodniczka Fame mówi, że bycie influ to ciężka praca. A ludzie pokazują jej Instagram i tę „ciężką pracę”

Rozrywka

Reklama

Wiktoria Jaroniewska to stosunkowo nowa postać w polskim Internecie, ale po szumie wokół niej widać, jak bardzo elektryzuje ten świat powiązany z TikTokiem, Youtubem czy freakami.


Wiktoria Jaroniewska pojawiła się na ostatnim Cage w Fame MMA, na którym padło kilka kontrowersyjnych słów. Ogólnie wszyscy uczestnicy wiele miejsca poświęcili na „kącik filozoficzny”, podczas którego wymieniane były między innymi plusy i minusy bycia influencerem.

Warto wspomnieć, że Wiktoria nawet Cagem tym często nawiązywała do tego, że ludzie postrzegają jej postać tylko i wyłącznie przez urodę. Nawet przed samym Cagem dodała na Twitterze taki oto wpis:

Reklama

Na samym Cage zawodniczka Fame mówiła między innymi o to, że bycie influencerem bywa naprawdę ciężką pracą.

Ja uważam, że zbudowanie zasięgu, by naprawdę zarabiać dobre pieniądze w mediach społecznościowych, to jest ciężka praca, chociażby w moim przypadku(…).

Dalej na pytanie Sylwestra, Wiktoria odpowiedziała:

To nie była ciężka faktycznie fizycznie praca, ale ciężko było dojść do takiego momentu, gdzie faktycznie te zasięgi są takie zadowalające, żeby mieć jakieś większe pieniądze za te kampanie reklamowe, na pewno, jak mieszkasz… Przede wszystkim ja miałam ciężko w swoim mieście, bo ja nie jestem z Warszawy, mam wrażenie, że tutaj, jak ktoś jest influencerem, to jest to normalne, a u mnie miasto jest bardziej ograniczone i zamknięte na takie rzeczy i ja byłam nawet wyśmiewana przez swoje nauczycielki, więc jako dziecko to bardzo przeżywałam, pod tym względem było ciężko, ale teraz nie narzekam, mam fajnie.

Cały fragment, by zrozumieć w pełni kontekst:

VideoVideo

Klip: Fame MMA na Youtube

W odpowiedzi pojawiło się sporo wpisów na Twitterze i na Wykopie, na których część ludzi komentowało, a część po prostu pokazywało Instagram Wiktorii bez specjalnego podawania kontekstu.

https://www.instagram.com/wiktoriajaroniewskablog/

Kilka wpisów z Wykopu, natomiast również na Twitterze pojawiały się tego typu wątki:

Trzeba także zaznaczyć, że Jaroniewska wspominała na początku samej rozmowy o trudnej pracy, że chodzi jej o osoby pokroju Friza, to samo podkreśliła na Twitterze:

Sama influencerka tłumaczyła wcześniej, jak ona się wybiła i według niej nie było to na pokazywaniu swojego ciała (początek o Lizie – możecie kojarzyć od Frania):

VideoVideo

Klip: Fame MMA na Youtube

Był też wątek tego, że kobiety są bardziej wrażliwe.

Widać, że Wiktoria jest osobą, która wchodzi dopiero do tego świata – aktywnie odpowiada na Twitterze, tłumaczy swoje wypowiedzi, natomiast zawsze w przypadku infuencerek wygląda to podobnie – jedni chwalą, drudzy krytykują. Zawsze mówienie o tym, jak ciężka jest praca TikTokerek, Instagramerek, Youtuberek wywołuje masę emocji.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama