„Zjazd na grubym w wannie”. To już baseniary się chowają przy „genialnym” projekcie Amadeusza
Amadeusz Ferrari, zamiast sam robić streamy, to promuje twór, za który jest odpowiedzialny.
Wszyscy się śmiali z basenowych streamerek, a tutaj pojawia się kolejny stream, który na tym bazuje. Amadeusz wykorzystuje chwilę kolejnej popularności na swoim Story, dodaje linki prowadzące do czegoś, co nosi nazwę „HellsHouseTV”.
Jasne, że tego nie oglądaliście – mało kto oglądał. Peaki wynoszą do 2,9 tysiąca, bo główny kanał Amadeusza przerzucił widzów. Tak czy inaczej, i tak już jest lepiej, niż na początku maja. Wtedy oglądało to kilka osób.
Klipy z tych transmisji są usuwane i chyba wiemy dlaczego.
Baseniary to się chowają
W ogóle te napisy naokoło robią jakąś dziwną otoczkę, ale już olewając je, to cały content jest bardzo dziwny. Wszyscy się śmieją z zagranicznych streamerek, a tutaj wychodzi coś takiego:
To i tak nie jest jeszcze najgrubsze. Jeżdżenie po sobie jak na ślizgawce to kolejny level:
O co tu na dobrą sprawę chodzi? Trudno powiedzieć. Trochę to wygląda jak powrót do 2017 roku i streamów, które w ogóle nie trzymały się kupy. Pytanie – do kogo to w ogóle jest kierowane?
Basenowe streamerki miały swoich odbiorców, tutaj nawet ciężko to jakoś sensownie kategoryzować.