Valorant nie będzie miał skinów postaci. Będą tylko skórki i zawieszki do broni
Riot podchodzi bardzo kompetytywne do tematu przedmiotów kosmetycznych.
Riot podchodzi do przedmiotów kosmetycznych z dużym dystansem. Choć w League of Legends skiny do championów odgrywają jedną z głównych ról, w Valorant ma być inaczej.
Skórki i wszystkie inne przedmioty kosmetyczne w nadchodzącym FPS nie będą w żaden sposób wpływać na przebieg rozgrywki.
Przedmioty kosmetyczne w Valorant
Wszyscy pamiętamy, jak wielkie zamieszanie i jakie problemy wywołały skórki do postaci w CS:GO. Potrzebne były nawet zmiany map, by opanować trudności z widocznością. Riot chce od początku bardzo wyraźnie nakreślić, że Valorant na premierę nie będzie pozwalał na zakup żadnych skórek do Agentów.
Nie oznacza to jednak, że te nigdy się nie pojawią. Riot póki co mówi wyraźnie:
„Skórki musiałyby zostać dodane w taki sposób, który nie ma absolutnie żadnego wpływu na gameplay. (…) Myślę jednak, że jest na to sposób. Są to rzeczy, którymi jesteśmy zainteresowani.”
Gracze będą mogli jednak nabywać inne przedmioty kosmetyczne. Główną rolę w Valorant mają pełnić skiny do broni. Nie do końca jasne jest, w jaki sposób będą odblokowywane. Prawdopodobnie przez progres w grze. Przypomnijmy, że w Valorant nie znajdą się też skrzynki.
Oprócz samych skinów do broni, pojawią się także spreje, znane z wielu innych produkcji.
Innym przedmiotem kosmetycznym mają być zawieszki. To znane rozwiązanie, które gracze mogą kojarzyć przykładowo z Rainbow Six Siege, czy Apex Legends.