Twórcy Among Us odpowiadają na prośby o dodanie kolejnych nowości do gry
InnerSloth wprowadziło dwie nowe aktualizacje. Jedna przyniosła koło czatu, druga bugfixy. Co będzie dalej?
Mogłoby się wydawać, że InnerSloth przyspieszyło, natomiast nie należy się zbytnio ekscytować. Przynajmniej tak wskazują wypowiedzi deweloperów. Ci cały czas zaznaczają, że pracują nad wieloma funkcjami, o których kompletnie nie wiemy, jednak może to zająć nieco czasu.
Co jednak dobre, to studio zdaje się mieć gotową listę ze swoimi priorytetami, która będzie realizowana krok po kroku. Niby to niewiele, ale jednak po kilku miesiącach ciszy w końcu coś drgnęło.
Co będzie dalej?
Na wszystkie pytania odnośnie nowej mapy (The Airship) pada dokładnie ta sama odpowiedź – „wiemy, że czekacie, pracujemy, by jak najszybciej ją wydać”. Ten sam tekst każdy słyszał już pół roku temu, więc nie powinno być to dla nikogo żadnym zaskoczeniem.
Co jednak ciekawe, pojawiła się odpowiedź w sprawie czatu głosowego. Twórcy go jeszcze nie mają, ale wiedzą, że gracze tego oczekują.
Czy faktycznie jest to podstawowa funkcja, nad którą warto się pochylić? Raczej nie, choć na pewno mógłby to być dobry dodatek. Do tego jednak potrzebne są konta i eliminowanie toksyczności. Voice Chat w obecnym stanie Amonga byłby koszmarnym pomysłem.
Co warto jeszcze wiedzieć z odpowiedzi udzielanych w ostatnich dniach przez InnerSloth? W sumie tyle, że deweloperzy robią, co mogą, przynajmniej według nich. Chcą rozwinąć maksymalnie podstawy, by usprawnić działanie Amonga i sprawić, by dodawanie kolejnych nowości szło o wiele szybciej.