Kontrowersje wokół ostatniego Brawl Talka w Brawl Stars. Jedni się cieszą, inni bardzo krytykują
Po kilku miesiącach oczekiwania, Supercell zapowiedział zmiany. Większość z nich została przyjęta pozytywnie, ale wokół jednej pojawiło się sporo kontrowersji.
Supercell oficjalnie zapowiedział, że zabiera się za kwestie klubów. Te już niedługo przejdą spore zmiany. Już teraz jednak studio potwierdziło wcześniejsze plotki. By dokonać serii poprawek, Supercell musi zmniejszyć wielkość klubów.
Dotychczasowa liczba 100 członków zmieni się w 30 osób. Wywołało to wiele dyskusji, jedni gracze są zadowoleni, że w ogóle coś z klubami będzie się działo, inni komentują, że to oznacza rozdzielenie ich klubów na kilka mniejszych, a to przełoży się na gorszą komunikację.
Przyszłość klubów w Brawl Stars
Można się domyślać, że taka, a nie inna decyzja Supercella podyktowana jest chęcią wprowadzenia nowych rozwiązań, być może nawet wojen klubów – czegoś, o czym gracze mówią nie od miesięcy, a od dobrych kilku lat.
Ci, którzy są za tymi zmianami wspominają, że:
- Kluby muszą się prawdopodobnie zmniejszyć, by serwery wytrzymały nowości, w tym chociażby wojny klubów
- W tym momencie kluby nie pełnią żadnej istotnej roli dla przeciętnego gracza o średnich umiejętnościach, są tylko miejscem do spamu wiadomościami – topornym komunikatorem
Przeciwnicy kontrują, że ich kluby są najłatwiejszych miejscem do znalezienia osób do wspólnej gry. Oprócz tego dodają smaczku całemu Brawl Stars.
W tym temacie jest wiele dyskusji, wiele różnych teorii. Ważne natomiast, że Supercell cokolwiek robi z klubami. Jest to bowiem element, który ma ogromny potencjał. Niestety, na ten moment brakuje istotnych informacji. Nie ma żadnych dat, szczegółów zmian, czy choćby małych zapowiedzi.