Te czarne dziury są 1000 razy większe, niż sądzono. Prawdziwa zagadka dla naukowców

Naukowcy nie wiedzą dlaczego te supermasywne czarne dziury są 1000 razy większe, niż powinny.
Temat czarnych dziur jest niezwykle ciekawy i fascynuje wielu ludzi na całym świecie. Nawet tych, którzy nie zajmują się astronomią na co dzień. Trudno się temu dziwić – czarne dziury są zagadkowe i wciąż nie wiemy o nich wszystkiego.
Co jakiś czas dochodzi do odkryć, które dają odpowiedzi na różne pytania, ale bywa też, że obalają wcześniejsze teorie, kompletnie zaskakując naukowców. Nowe badania mówią o czarnych dziurach, które są 1000 razy większe niż wcześniej zakładano. Gdzie się znajdują i co o nich wiadomo?
Tajemnicze czarne dziury
Zgodnie z ogólną teorią względności, do powstania czarnej dziury niezbędne jest nagromadzenie dostatecznie dużej masy w odpowiednio małej objętości. Nazywa się ją „czarną”, ponieważ jest to obszar czasoprzestrzeni, którego z uwagi na wpływ grawitacji, nic nie może opuścić.
Jak czytamy na Wikipedii, czarne dziury o masie gwiazdowej formują się w wyniku zapadania grawitacyjnego bardzo masywnych gwiazd pod koniec ich życia. Inną kategorią są supermasywne czarne dziury o masach przekraczających miliony, a nawet miliardy mas Słońca.
Obecnie naukowcy wciąż nie mają pełnej odpowiedzi na pytanie, jak pierwsze czarne dziury uformowały się wkrótce po Wielkim Wybuchu. Wiadomo jednak, że supermasywne czarne dziury istniały w centrach niektórych galaktyk już mniej niż miliard lat po początku Wszechświata.
W galaktykach blisko Drogi Mlecznej masa supermasywnej czarnej dziury zazwyczaj wynosi około 0,01% masy gwiazd w galaktyce. Oznacza to, że na każde 10 000 mas Słońca przypada jedna masa Słońca dla czarnej dziury.
Większe, niż oczekiwano
Dzięki obserwacjom z teleskopu kosmicznego Jamesa Webba udało się odkryć, że w odległych galaktykach istnieją supermasywne czarne dziury, które są o wiele większe, niż oczekiwano.
Główny autor badania, Jorryt Matthee z Institute of Science and Technology Austria, wyjaśnił, że to zaskakujące odkrycie może przybliżyć naukowców do znalezienia odpowiedzi na pytanie, jak supermasywne czarne dziury urosły tak szybko po Wielkim Wybuchu.
To odkrycie nie jest niepokojące, a raczej obiecujące, bo sugeruje, że możemy nauczyć się czegoś nowego.
Badania sugerują, że w młodym Wszechświecie czarne dziury rosły znacznie szybciej niż w czasach obecnych. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się działo. Istnieje teoria, że w dalekiej przeszłości galaktyki były bardziej bogate w gaz. To ułatwiało zarówno formowanie gwiazd, jak i szybki wzrost czarnych dziur.
Zrozumienie, jak powstały pierwsze czarne dziury, to ważny element układanki ewolucji galaktyk.
Trzeba tutaj wspomnieć o galaktykach nazwanych „małymi czerwonymi kropkami”. Te galaktyki, widoczne na zdjęciach teleskopu kosmicznego Jamesa Webba jako małe czerwone punkciki, istniały już około 1,5 miliarda lat po Wielkim Wybuchu.
Jak czytamy na space.com, czerwona barwa tych galaktyk pochodzi od ogromnych ilości gazu i pyłu otaczających czarne dziury. Gdy czarne dziury pochłaniają materię, emitują olbrzymie ilości energii w postaci promieniowania elektromagnetycznego. Powoduje to, że galaktyki są widoczne jako jasne, czerwone punkty.
- ZOBACZ – Międzygwiezdny gość odmienił Układ Słoneczny? Co mówi teoria o gigantycznym obiekcie z kosmosu?
Dlaczego odkrycie „małych czerwonych kropek” jest istotne? Badania zespołu kierowanego przez Matthee’go pokazują, że czarne dziury mogły rosnąć bardzo szybko nawet w małych galaktykach. Wcześniej uważano, że ma to miejsce w przypadku raczej znacznie większych galaktyk.
Na ten moment naukowcy planują znalezienie większej liczby „małych czerwonych kropek”. Chcą też przeprowadzić dokładniejsze badania, by upewnić się, że odkrycia nie są wynikiem błędu.
Źródła: https://www.space.com/james-webb-space-telescope-overlymassive-black-holes
https://science.nasa.gov/missions/hubble/nasas-hubble-finds-more-black-holes-than-expected-in-the-early-universe
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_dziura