Cyberpunk 2077 ma ukryty pokój, do którego normalnie nie można wejść, a w nim…
Cyberpunk 2077 jest przepełniony różnymi pomieszczeniami, które są skończone, a do których nie można w żaden sposób się dostać.
Po miesiącach od premiery widać, jak wiele rzeczy CDPR musiało porzucić. W Cyberpunku, ale i także w jego kodzie jest mnóstwo rzeczy, które ewidentnie w pewnym momencie zwyczajnie porzucono.
W efekcie w grze jest kilka miejsc, do których normalnie nie da się wejść. Co to znaczy „normalnie”? Bez użycia jakichkolwiek modów. Zazwyczaj deweloperzy radzili sobie w bardzo prosty sposób, zwyczajnie stawiając zamknięte drzwi.
Ukryty pokój, w którym…
„pablo397” pokazał jeden z przykładów pokoju, który jest w pełni skończony. Ma swój konkretny model, w środku znajdowały się nawet przedmioty do podniesienia. Co jednak ciekawe, to nie wszystko. W pomieszczeniu była również postać, raczej wszyscy rozpoznają, czym się zajmowała.
Dlaczego tego po prostu nie otworzono, skoro teoretycznie wszystko jest gotowe? Postać jest w jakiś sposób związana z prologiem, a ponieważ niektórych scen finalnie nie użyto, CDPR wolał zamknąć ten pokój na klucz i zostawić go w takim stanie. Dostać się tam można jedynie używając specjalnych modyfikacji.
Czy takich miejsc jest więcej? Jak najbardziej, choć ich odkrycie zajmuje sporo czasu i nie każdy ma ochotę sprawdzać wszystkie zamknięte drzwi czy przechodzić przez losowe ściany.