Dlaczego wszyscy w Cyberpunku 2077 kupują farmy mango? To najbardziej dochodowy biznes
W Cyberpunku 2077 jest całkiem sporo dziwnych rzeczy, jedną z nich są wszechobecne dokumenty potwierdzające kupno farmy mango.
Najbardziej dochodowym biznesem w Cyberpunku 2077 prawdopodobnie są farmy mango. I choć można się teraz zdziwić, to faktycznie, dosłownie wszędzie, na każdym kroku możecie się natknąć na dokumenty potwierdzające zakup takich farm.
Niezależnie od tego, czy jest to biuro jakiegoś ważniaka, środek ulicy, czy mieszkanie V – wszędzie są takie same dokumenty. Nikomu nie trzeba mówić, że w Cyberpunku 2077 nie ma żadnych farm, a mimo tego wszyscy z jakiegoś powodu je kupują.
O co chodzi z tymi farmami?
Umowy zawsze są takie same. Szacunkowo w całym świecie Cyberpunka 2077 jest ich kilkaset, albo kilka tysięcy.
Choć w wielu przypadkach treść jest nieczytelna, to niektóre umowy można faktycznie zobaczyć z bliska. Nie dowiecie się jednak z nich niczego niesamowitego – nie ma tam żadnych easter eggów, a podstawowe informacje odnośnie ceny (50 tysięcy dolarów i depozyt 100 tysięcy dolarów), chodzi o sprzedaż farmy o nazwie „Katamary Farm”, a całość datowana jest na 2020 rok.
I tyle. Dosłownie nie ma tam nic więcej, a mimo tego wszędzie są takie umowy. Dlaczego? Wytłumaczenie tego jest prawdopodobnie najprostsze na świecie.
Jest to jeden z gotowych assetów, które mieli deweloperzy. Za każdym razem, gdy potrzebowali jakiegoś dokumentu, wstawiali właśnie ten. Zazwyczaj chodziło tutaj o biurka, na których miał panować lekki chaos. Nie ma tu żadnego ukrytego dna, choć całość faktycznie może być ciekawostką.