Reklama

Czy strony typu op.gg ruinują gry w League of Legends?

League of Legends

Reklama

Czy strony umożliwiające sprawdzenie statystyk danego gracza mogą wpływać na toksyczność w grze?

Reklama


Strony zbierające informacje o osiągnięciach graczy cieszą się dużą popularnością. Wiele osób sprawdza na nich to, kto jaką postacią zagrał najwięcej rankedów w danym sezonie, jakie ma win ratio, jakie buildy składa lub kiedy ostatni raz rozegrał jakiś mecz. Niektórzy uważają, że takie strony mają również zły wpływ na społeczność. Dlaczego?

Strony typu op.gg i ich negatywny wpływ na LoLa

Gracze poruszyli wątek negatywnego wpływu stron typu op.gg lub porofessor.gg na rozgrywkę w League of Legends. Jak powszechnie wiadomo, gra zmaga się z ogromnym problemem toksyczności, którego twórcy nie potrafią zniwelować od lat. Gracze LoLa potrafią być niesamowicie wulgarni, chamscy i wyzywać innych za najmniejsze potknięcia. Bywa, że kłótnie pojawiają się jeszcze przez rozpoczęciem rozgrywki, ponieważ drużyna komentuje wzajemnie swoje picki lub summoner spelle.

Gracze potrafią wyzywać się za wszystko. Za to, że ktoś mainuje nietypową postać (ich zdaniem to najprawdopodobniej świadczy o trollowaniu) lub stosuje nietypowe buildy. Nie chodzi tutaj jedynie o rozgrywki rankingowe, ale również normale czy tryby.

Reklama

ZOBACZ – Riot o tematyce przyszłych skórek Syndry z League of Legends. Będą poważniejsze skiny?

Sporo osób uważa, że choć raz spotkała się z sytuacją, gdzie w czasie normala lub ARAMu otrzymała niemiłe wiadomości na temat swojej dywizji, win ratio czy mainowanych bohaterów. Jasne jest, że wielu z tych informacji gracze nie uzyskali bezpośrednio z gry, ale sprawdzili je np. w czasie ładowania meczu na stronach typu op.gg lub porofessor.gg. Zdarzało się, że wyzwiska padały również za dywizję w poprzednich sezonach czy gorsze mecze w historii rozgrywek.

Na Reddicie pojawiły się komentarze od graczy, którzy już w lobby dostawali masę niemiłych uwag na temat swojego win ratio, mainowanych bohaterów czy wyników z ostatnich gier. Bywało, że osoby piszące niemiłe docinki zaraz po nich opuszczały grę.

Wszyscy, którzy spotykają się notorycznie z takimi ocenami, uważają, że sprawdzanie danych gracza przed meczem zazwyczaj skutkuje nasileniem negatywnych emocji, uprzedzeń, większej toksyczności po nieudanych akcjach czy nawet obrażaniem sojusznika na czacie ogólnym, by ośmieszyć go przed drużyną przeciwną.

ZOBACZ – Wpływ zmian na bohaterów League of Legends w patch 10.12. Kto zyskał, a kto stracił?

Żaden temat nie jest jednak całkowicie czarno-biały. Są też osoby, które uważają, że wspomniane strony przydają się, ponieważ w łatwy sposób można oszacować poziom swojego sojusznika lub określić, jakimi postaciami radzi sobie bardzo dobrze. Jednak czy jeśli zdarzy się, że chce zagrać postacią, która ma bardzo niskie win ratio, to można go wyzywać? Większość komentujących jest tutaj zgodna – nic nie powinno usprawiedliwiać agresji i poniżania innych graczy. Mimo to bywa, że niektórzy przyznają, że zdarzało im się wyjść z lobby, gdy zobaczyli, że sojusznik bohaterem, na którym ma okropne statystyki.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej