Reklama

Dlaczego granie z Fakerem w LoLa jest ryzykowne? Ban streamera tuż po rozegranej grze

League of Legends

Reklama

Znany streamer – TheBausffs – stracił konto w League of Legends na koreańskim serwerze po grze z Fakerem.


TheBausffs jest jednym z najbardziej znanych streamerów League of Legends. Jego kanał na Twitchu śledzi ponad 650 tysięcy osób. Gra on głównie na górnej alei, a jego „firmowym” pickiem jest Sion i nietypowa taktyka „int’ing”. Zresztą za stosowanie tego był już w przeszłości banowany.

Prawie miesiąc temu, czyli 1 kwietnia, przeniósł się na koreański serwer, który uznawany jest za nieco inny od pozostałych regionów. Różni się głównie na wysokim poziomie, gdzie styl gry odbiega od normy, a każdy jest tam mechanicznym bogiem. Jednak jego przygoda nie potrwała zbyt długo, ponieważ po grze z Fakerem został zbanowany z nietypowego powodu.

Reklama

TheBausffs wbija challengera i otrzymuje bana

Reklama

Pochodzący ze Szwecji 22-letni streamer jest znany na całym świecie. Szczególnie jego Sion i powiedzonko „solo bolo”. W związku z tym, że najwyższa ranga Challengera na EUW jest mu dobrze znana od kilku lat, postanowił spróbować swoich sił na koreańskim serwerze. Wśród graczy League of Legends słynie on nie tylko z wyższego niż w każdym innym regionie poziomu gry, ale również z innego playstylu. Szczególnie na wysokim poziomie.

Niecały miesiąc temu, czyli 1 kwietnia, razem z innymi twórcami internetowymi jak TFBlade czy też Midbeast zaczął grać „na Korei”. Celem challenge’u było wbicie najwyższej możliwej rangi, do której wejść może tylko 300 najlepszych graczy. Udało mu się to po 24 dniach i rozegraniu około 360 gier.

VideoVideo

Teraz jego postęp się zatrzymał z powodu blokady konta. Na początku wszyscy byli pewni, że związane jest to z ostatnią grą, którą rozegrał ze znanym na całym świecie środkowy drużyny T1 – Fakerem. Ponownie użył on swojej taktyki „int’ing”, za którą kilkukrotnie otrzymał już bana w przeszłości i niestety przegrał.

VideoVideo

Gracze szybko podłapali sytuację i nazwali ją „Faker Incident”, a niektórzy nawet oskarżyli profesjonalnego gracza o zreportowanie streamera. Pojawiły się także teorie o tym, że system obserwujący gry Fakera (który zresztą ma poważny problem z osobami specjalnie przegrywającymi mu gry – KLIK), wykrył dziwne zachowanie i próbę intingu, przez co zablokował konto.

Jednak prawda okazała się zgoła inna, ponieważ komunikat wyświetlony po koreańsku o powodzie bana nie dotyczy „celowego umierania”, a kradzieży konta. Doszli do tego fani po użyciu tłumacza.

To konto zostało zablokowane, ponieważ zarejestrowano dane podejrzane o kradzież konta – przybliżone tłumaczenie powyższego komunikatu.

Na swoim streamie podczas gry sam Thebausffs po zrobieniu wyniku 2/18/9 śmiał się, że „nie czuje się najlepiej”, ale przyznał, że nie martwi się o bana. Na Twitterze po całej akcji dodał, że prawdopodobnie jest to błąd i poprosił swoją społeczność o niepanikowanie.

Na ten moment nie wiadomo, jak długo zajmie Riotowi odbanowanie konta. Z pewnością pomoże fakt, że jego gry zostały zarejestrowane na streamie, a sam poszkodowany jest popularnym twórcą i partnerem League of Legends, więc ma bezpośredni kontakt do deweloperów.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej