Dlaczego Lee Sin praktycznie przejął TOPa w LoLu? Jak nim grać na górnej alei?
Lee Sin staje się coraz bardziej popularny na górnej alei. Co się stało?
Ślepy Mnich jest jedną z tych postaci, która jest niezwykle popularna – nawet jeżeli jest zwyczajnie słaby i poza metą to wciąż bardzo łatwo można go spotkać nie tylko w normalnych grach, ale i na rankedach.
Teraz okazuje się, że znany wszystkim leśnik stał się dobry na TOPie i to właśnie tam zyskuje popularność zarówno wśród zwykłych graczy, jak i profesjonalistów.
Fenomen Lee Sina
W aktualizacji 11.4 Riot Games postanowiło nieco wzmocnić odstępującego od normy jednego z najbardziej rozpoznawalnych leśników w League of Legends:
- Q:
- Czas odnowienia: 11 / 10 / 9 / 8 / 7 >>> 10 / 9 / 8 / 7 / 6.
To jednak nie wystarczyło i bohater otrzymał kolejnego buffa 4 aktualizacje później, w patchu 11.8. Tym razem na E:
- E:
- Czas odnowienia: 10 >>> 8.
Okazało się jednak, że dzięki temu sprawdza się lepiej na TOPie i to właśnie tam jest coraz to częściej widywany.
Co ciekawe, grany jest tam również przez profesjonalistów, którzy radzą sobie nim naprawdę dobrze nawet w wysokich dywizjach w kolejce rankingowej.
Jak grać Lee Sinem?
Duże obrażenia, kradzież życia, wytrzymałość i leczenie się po każdej likwidacji lub asyście. To oferują te runy, które wybiera większość jego graczy:
Jeżeli chodzi o przedmioty, skupiamy się na kluczowym – mitycznym Goredrinkerze. Dodatkowo możemy zbudować Steraka, Death’s Dance, Black Cleaver i kilka innych sytuacyjnych itemów.
ZOBACZ – Faker znowu pokazuje, dlaczego jest nazywany jednym z najlepszych graczy League of Legends
Co ciekawe, na początku maxujemy E, następnie Q, a na końcu W. Zmaksymalizuje to obrażenia i pozwoli na łatwe czyszczenie fal minionów.
Pamiętajmy jednak, że przed rozpoczęciem przygody z Lee Sinem w kolejce rankingowej, warto jest przetestować go na normalach lub w narzędziu treningowym. Jest on bowiem trudnym bohaterem, który wymaga trochę praktyki.