Gracze zauważyli, że Udyr radzi sobie niesamowicie dobrze.
Udyr jest jednym z bohaterów wydanych ponad 11 lat temu. W grze pojawił się dokładnie 2 grudnia 2009 roku. Dziś według wielu jest championem dość przestarzałym, który wymaga reworka. Pojawiają się głosy, że postać jest zwyczajnie nuda, zbyt prosta i mało satysfakcjonująca.
Mimo to bohater radzi sobie naprawdę dobrze. Według części społeczności – nawet aż za dobrze, co jest niezdrowe dla rozgrywki. Jak prezentują się jego statystyki?
Obecny stan Udyra
Udyr był wielokrotnie podawany jako kandydat do reworka. Gracze masowo prosili o jego aktualizację jeszcze przed VGU Fiddlesticksa czy Volibeara, co jest idealnym dowodem na to, że champion posiada wielu fanów.
Choć wydawać by się mogło, że społeczność czeka na odnowienie bohatera, gdyż nie radzi sobie zbyt dobrze na Summoner’s Rift lub mało graczy wybiera go w grze, to statystyki pokazują jednak zupełnie coś innego.
Jakiś czas temu pojawiło się kilka artykułów o postaciach, które są w naprawdę złym stanie. Jedną z nich jest Kog’Maw, którym gra tak mało osób, że strony ze statystykami czasem wyświetlają go na szaro z dopiskiem „R.I.P.” – oznacza to, że jest zbyt mało danych, by wyświetlić informacje o jego obecnym stanie. Bohaterowie, którymi prawie nikt nie gra, osiągają mniej niż 1% pick ratio.
Tutaj można łatwo porównać sytuację z Udyrem. Tego wybiera się w ponad 11% gier. Nie przebija to co prawda popularności Kai’Sy czy Ezreala, ale na pewno jest wysokim wynikiem nawet pomimo swojego przestarzałego wyglądu czy zestawu umiejętności.
ZOBACZ – Aktualizacje sklepu w League of Legends. Jakie zmiany pojawiły się w grze w patchu 11.4?
Dodatkowo Udyr osiąga widowiskowe ban ratio, ponieważ prawie 56%. Czy to dużo? Zdecydowanie tak, ponieważ stawia go to na pierwszym miejscu względem banowanych postaci LoLa. Zaraz za nim jest Viego, którego banuje się w 49,90% gier.
W zależności od strony ze statystykami win ratio bohatera waha się od 54 do 55%. Ten wynik ponownie wynosi go na pierwsze miejsce w całym LoLu. Ze strony op.gg wyczytać można, że to jedyna postać, która obecnie przekroczyła 54% wygranych.
W internecie można trafić na dyskusje, w których gracze piszą, że granie na Udyra odbiera im przyjemność z gry. Twierdzą, że bohater to darmowa wygrana. Co gorsza, ostatnio widzą go znacznie częściej, co wywołuje jeszcze większą frustrację.
Nie można pominąć faktu, że w ostatnim czasie Udyr faktycznie stał się popularniejszy nie tylko wśród graczy, ale nawet i na scenie e-sportowej, co nierzadko wywoływało sporo emocji. Champion podbijał scenę chińską czy koreańską, by pojawić się wkrótce także na LCSach.
Ciekawe jest to, że gdyby parę miesięcy temu powiedzieć, że Udyr będzie siał postrach na profesjonalnej scenie – gracze odebraliby to jako żart.
E-sport pełen jest nowych, często znacznie bardziej skomplikowanych bohaterów. To właśnie tam spotkać można Samirę, Apheliosa, Kai’Sę, których zestaw umiejętności mocno różni się od wręcz banalnie prostego Udyra.
Ten nie posiada skomplikowanych broni, nie ma masy doskoków, nie staje się niewidzialny. Nie ma nawet typowej superumiejętności. Wszystkie jego skille zmieniają styl gry odnoszący się do innego zwierzęcia – tygrysa, żółwia, niedźwiedzia czy feniksa. Złośliwi powiedzą nawet, że champion to tylko autoatakujący moloch, który nie wymaga większych umiejętności i zaangażowania w rozgrywkę. Pojawiają się wręcz głosy, że jedyną mocną stroną Udyra jest po prostu bieganie po mapie i denerwowanie ludzi.
Wydawać by się mogło, że mechaniki championa polegające w dużej mierze na wyłapywaniu graczy, którzy nie utrzymali dobrej pozycji lub zagubili się gdzieś w jungli, nie pasują do profesjonalnej sceny, gdzie pro gracze dużo bardziej uważają na mapie i starają się nie popełniać błędów. Jak w takim razie Udyr, który na pierwszy rzut oka posiada więcej wad niż zalet względem sceny profesjonalnej, odnalazł się na niej bardzo dobrze? Okazuje się, że mimo iż bohater nie zmieniał się, to zmieniła się cała gra dookoła niego.
Sezon 11 (jak i okres przedsezonowy) wprowadził do gry wiele nowości. Część itemów zostało usuniętych, część dodanych, a wiele zmienionych. Pojawiły się także przedmioty mityczne. Taki stan rzeczy sprawił, że gracze zaczęli eksperymentować z buildami, testując je również na starych bohaterach, takich jak m.in. Udyr.
YouTuberzy i streamerzy próbowali znaleźć powód, przez który wspomniany champion stał się tak grywalny. Ich zdaniem powodem są itemy zwiększające prędkość ruchu, jak i te, które wpływają na prędkość przeciwników. Przykładami mogą być: mityczny Turbo Chemtank, Dead Man’s Plate czy Force of Nature, dopełniony Randuin’s Omenem.
Odpowiedni zestaw przedmiotów sprawia, że bohater jest nie tylko bardzo wytrzymały, ale również szybki i irytujący. Dodatkowo gracze dobierają odpowiednie runy, takie jak Phase Rush, Celerity czy Waterwalking, by jeszcze mocniej podkręcić tempo championa.
Taki build jest absolutnie obrzydliwy. Udyr jest wytrzymały i strasznie irytujący. Dodatkowo ze zwykłego bohatera stał się dosłownie Usain Boltem.
ZOBACZ – Riot odpowiada na błąd z niewidzialnym “Q” w nowym skinie Talona – Withered Rose
Dzięki buffom formy feniksa z aktualizacji 10.19 Udyr radzi sobie rewelacyjnie również z czyszczeniem jungli. Tak naprawdę nie potrzebuje nawet pomocy podczas walki ze swoim pierwszym buffem, co jest naprawdę kluczowe w pro playu.
Jak mówi Christopher „Prussian” Troeh:
Możliwość rozpoczęcia czyszczenia jungli bez leashu nie ujawnia tego, z której strony mapy jungler rozpoczął grę, a ponadto jest naprawdę korzystne dla graczy z alei. Pomaga im uzyskać priorytet, który może przerodzić się w przewagę podczas walki o neutralne cele mapy, jak na przykład smok czy baron. Ustawienie fal stworów pozwala również na stworzenie korzystnych warunków do wczesnych ganków. Kolejną mocną stroną Udyra jest możliwość face checkowania krzaków naprawdę niskim kosztem dzięki jego wysokiemu sustainowi i możliwości engage’u i disengage’u.
Jak widać, wbrew pozorom Udyr posiada wiele zalet i radzi sobie bardzo dobrze. Nawet pomimo lekkich nerfów w patchu 11.3 statystyki bohatera nie ucierpiały znacząco. Jak wspomniane było wcześniej – champion radzi sobie świetnie, wygrywa ogromną ilość gier, a gracze wprost nienawidzą przeciwko niemu grać właśnie przez to, jak potężny staje się po zbudowaniu konkretnych przedmiotów.