Gracze LoLa podkreślają: „Jeśli to robisz, to musisz zrobić sobie przerwę od gry”
Społeczność League of Legends uważa, że to właśnie jest oznaką, że ktoś potrzebuje odpoczynku od gry.
Fani LoLa niestety nie cieszą się zbyt dobrą opinią. Masa osób uważa, że społeczność tytułu od Riot Games jest najbardziej toksyczna i raczej już taka pozostanie, pomimo tego, że twórcy starają się coś z tym zrobić.
Gracze potrafią być chamscy i wulgarni nie tylko podczas rankedów, ale także w czasie grania normali czy nawet rotacyjnych trybów, które w założeniu mają być po prostu odskocznią i rozrywką.
Wyzywanie na tym trybie to przesada?
Na Reddicie pojawił się wpis, w którym jeden z graczy League of Legends twierdzi, że wyzywanie na Howling Abyss jest znakiem, że dana osoba powinna zrobić sobie przerwę od grania i po prostu ochłonąć.
Jeśli wyzywasz innych na ARAMach, musisz zrobić sobie przerwę od LoLa.
Nie mogę zliczyć, ile razy wchodziłem do gry na ARAMach z bohaterem, którego dosłownie nigdy wcześniej nie pickowałem, tylko po to, by go przetestować i dobrze się bawić. Ale zawsze ktoś z mojej drużyny grał wtedy postacią z 500 tys. maestrii i wyzywał wszystkich dookoła.
OK? To ARAM, nie ma to wpływu na niczyją rangę.
Jeśli denerwujesz się na ludzi z drużyny na ARAMie, to po prostu wyłącz klienta i idź spać lub zrób sobie przerwę. Jedną rzeczą jest angażować się w mecze rankingowe, a inną aż tak mocno przejmować się trybem, który istnieje dla zabawy.
Wielu graczy zgodziło się z opinią autora postu. Niektórzy opisywali swoje przeżycia z ARAMów, gdzie również chcieli się po prostu pobawić, a zostali za to zwyzywani. Jedna z osób napisała komentarz, który zdobył ponad 3200 plusów:
W zeszłym tygodniu zostałem zhejtowany za granie TFem pod AP. Powiedziano mi, że nigdy więcej nie powinienem grać takim buildem, ponieważ jest do bani. Następnym razem poszedłem TFem pod AD. I znów powiedziano mi, że nigdy nie powinienem tak grać, bo to jest do niczego. Jak znów będę grać TFem, to zbuduję go pod tanka.
Społeczność zaczęła zastanawiać się, skąd w graczach na Howling Abyss tyle agresji i chęci czepiania się wszystkiego dookoła. Na pomysł wpadł inny komentujący, który napisał:
Jestem graczem ARAMów i wydaje mi się, że ludzie po przegraniu wielu gier rankingowych idą na Howling Abyss, ponieważ zdecydowali się pograć teraz w inny tryb. Są bardzo wkurzeni przez solo Q, ale nie robią przerwy, której wyraźnie potrzebują.
Wniosek społeczności jest bardzo prosty – jeśli ktoś czuje frustrację i chęć obrażania innych, powinien odpuścić League of Legends na jakiś czas i ochłonąć. Pójście na luźniejsze tryby, by tam niszczyć innym zabawę, nie jest dobrym pomysłem.